~~Rudy Driakiew napisał(a): A swoją d r o g ą w Lasach Państwowych od dziesięcioleci nie zmieniło się nic poza komputeryzacją i zwolnieniu pracowników fizycznych jak również pozbyciu się przestarzałego sprzętu leśnego,w miejsce pracownika fizycznego powstały tak zwane ZUL,pracujące na kilkunastoletnim starym sprzęcie z zachodu.(bo nie stać jest ich na nowy sprzęt i normalne zatrudnienie pracowników.W ostatnich latach można zaobserwować dziwną rzecz w Nadleśnictwach poprzez system sprzedaży e-drewna np.drewno wycięte w lutym sprzedaż następuje we wrześniu. Rolnik przy 150 h .daje rade w 2 osoby i nie zostawia z ciętego plonu pod chmurką na kilka miesięcy w L.P. zatrudnia się masę urzędasów wszelakiej maści wewnątrz jak i tych t/z.zewnętrznych.W całej europie nie ma takiego systemu, że polski zakład produkcyjny nie wie ile i po ile kupi drewno do produkcji na następny rok i tak co rok.

Nawet kapelana mają co lubi mięcho z wolnego wybiegu.

Rzetelność dziennikarska czy w tym artykule została zachowana?
Oceńmy wspólnie!

Dziennikarz zobowiązany jest do starannego przestawienia całościowego i obiektywnego obszaru opisywanej rzeczywistości. Rzetelność obejmuje odpowiedzialność za słowa, uczciwość
i solidność!
Starannie oznacza sprawdzenia zgodności z prawdą uzyskanych informacji.

W ocenie nadleśnictwa zarówno tytuł jak i wstęp mija się z zasadami etyki dziennikarskiej, zmierza do wprowadzenia w błąd czytelników oraz przestawienie działań nadleśnictwa, jako bezprawnych i pozbawionych empatii.

Tymczasem to właściciele nieruchomości nr 18 przyległej do gruntów Skarbu Państwa w zarządzie Nadleśnictwa Świętoszów w pełni świadomie korzystali przez lata z innej drogi dojazdowej przez cudzą prywatną własność! Dopiero jej zamknięcie przez sąsiada rozpoczęło korzystanie z drogi leśnej.
Uprzednio jednak właściciele posesji nr 18 wybudowali sobie teras widokowy na dolinę Bobru oraz fragment ogrodzenia, ograniczając tym samym możliwość dojazdu na swoje podwórze z drogi publicznej.
Ich kolejnym krokiem było wybudowanie bez zezwolenia i bez próby jakichkolwiek konsultacji z Nadleśnictwem Świętoszów drogi dojazdowej nie na posiadanym własnym gruncie, obok lecz na przyległym gruncie leśnym, na którym nie rosły drzewa – czytaj „las”- gdyż w odległości 3 m od takich nieruchomości zgodnie z przepisami nadleśnictwo nie sadzi drzew.
Zauważyć należy, że posesja nr 18 przylega do drogi publicznej – gminnej asfaltowej oraz, że była i jest obecnie możliwość dojazdu na podwórze posesji przez grunt będący w posiadaniu przez właścicieli, co można łatwo stwierdzić na mapie i na gruncie.
Podkreślenia wymaga fakt, że nadleśnictwo nie podejmowało, nie podejmuje i nie zamierza podejmować, do czasu rozstrzygnięcia przez sąd, żadnych działań, które utrudniałyby dostęp do posesji ani jak sugeruje w tytule dziennikarz sadzić las na drodze.
Wobec faktu, że przyległa działka 201/1 stanowi także własność właścicieli posesji nr 18 i posiada bardzo szeroki dostęp do drogi publicznej zajęcie przyległych gruntów w zarządzie Lasów Państwowych i wybudowanie sobie na nich drogi dojazdowej ,postawienie ogrodzenia i drewnianej szopy jest działaniem świadomym w/w właścicieli zmierzającym do zawładnięcia cudzej (Skarbu Państwa) własności. Szkoda ,że nie zauważa tego dziennikarz, wobec tego kwestionuję jego rzetelność.

Zapraszamy do wspólnej oceny deklarując jednocześnie ,że chętnie skorzystamy z podpowiedzi innych, prawnych rozwiązań.
Nadleśniczy Nadleśnictwa Świętoszów

~~Jasnobrunatna Pernecja napisał(a): Rzetelność dziennikarska czy w tym artykule została zachowana?
Oceńmy wspólnie!
....
Nadleśniczy Nadleśnictwa Świętoszów

Szach i mat!