osiedle Staszica często spowija mgła od rzeki, ale często też spada dym z całego miasta
bo to chyba najniższy jego punkt,zimą wieczorem lepiej na spacer tu nie iść.
Wy tu o dymie a Chiny i Rosja przeprowadziły całą serię kontrowersyjnych eksperymentów, które zmieniły atmosferę Ziemi. Naukowcy obu państw posłużyli się w tym celu falami radiowymi o bardzo wysokiej częstotliwości. Jeden z nich spowodował fizyczne zakłócenia na obszarze o powierzchni 126 tys. km2. Podczas innego testu temperatura zjonizowanego gazu w atmosferze wzrosła o ponad 100 stopni Celsjusza. A wy chcecie zbawiać świat zakazem palenia węglem :-) :-) . Przecież cała ta bajka o smogu służy temu aby społeczeństwo z własnej inicjatywy wymusiło wzrost cen na paliwa w ramach dbania o ekologię !!
~~Ciemnofioletowa Maciejka niezalogowany 19 grudnia 2018r. o 18:14
Teoretycznie, jeżeli największym pracodawcą w Polsce jest kapitał zachodni a największym trucicielem jest przemysł to faktycznie największy smog jest w Polsce.
Ale czy to Polacy trują siebie czy może przemysłowcy z zachodu to robią?
Kiedyś każdy dom i mieszkanie miało ogrzewanie węglowe a nawet palono śmieci bo nikt się tym nie przejmował i smogu nie było.
Teraz mamy mniej mieszkańców, dużo ludzi ma ekologiczne ogrzewanie i smog jest.
Nie pamiętam też miesięcznego mleka na niebie i braku słońca w zimie.
Nie pamiętam też aby nad niebem latało tyle zagranicznych samolotów bo przestrzeń powietrzna nie była wtedy otwarta dla każdego samolociku turystycznego.
Jak będzie nad nami latało setki samolotów to zawsze będzie mleko i zawsze będzie smog a jak chcecie wprowadzić ekologię na karabinach to będą się paliły samochody i koktajle.
Smog to zasługa dużej ilości samochodów i głównie samolotów nad nami.
A jak kogoś nie przekonują moje argumenty a ma ze 40 lat to niech sięgnie pamięcią do dawnych czasów.
Rosja i Chiny rozwijają własną broń klimatyczną . Chińscy naukowcy poinformowali, że wraz z Rosjanami wspólnie pracują nad projektem jonizacji atmosfery ziemskiej do celów badań naukowych. Podobne eksperymenty od dawna przeprowadzają na Alasce Amerykanie w kompleksie antenowym znanym jako HAARP. Czy ma to jakiś związek z planami budowy broni klimatycznej?Oba azjatyckie kraje podają, że przeprowadzono eksperymenty z podgrzewaniem górnej części atmosfery ziemskiej na wysokości 500 kilometrów. Mimo, że oficjalnie to badania naukowe wiadomo, że projekt może być również wykorzystywane do celów wojskowych. Chodzi o możliwość spychania z kursu rakiet balistycznych, które zmieniałyby swą trajektorie wypchnięte przez fragmenty atmosfery podgrzane za pomocą anten nadawczych.
Doświadczenia przeprowadzono przy użyciu rosyjskiego kompleksu radiowego Sura, przeznaczonego do badania jonosfery. Obiekt przypominający osławiony HAARP znajduje się w pobliżu miasta Wasilsursk, 150 kilometrów od Niżnego Nowogrodu. Testy przeprowadzono 7 czerwca w atmosferze w europejskiej części Rosji.
Zaburzenia jonosfery tam wywołane badał potem chiński pojazd kosmiczny Zhangheng-1 (CSES 1), przeznaczony do monitorowania pól elektromagnetycznych w atmosferze. Według chińskich uczonych, nawet słaba wiązka fal radiowych może powodować zauważalne zaburzenia w jonosferze. Podobne zjawisko można zaobserwować przed trzęsienia ziemi, co sprawia, Zhangheng-1 nadaje się do przewidywania katastrof naturalnych.W sieci jest wiele doniesień, że HAARP nie jest tylko tym czym wydaje się oficjalnie, czyli ośrodkiem badawczym jonosfery, bo możliwości jakie daje pozwalają na manipulowanie pogodą a nawet na wywoływanie trzęsień ziemi. Oczywiście jest to klasyfikowane jako teorie spiskowe, ale faktem jest, że badania nad jonosferą z jakiegoś powodu bardzo zainteresowały inne mocarstwa. Obecnie Chiny budują na Morzu Południowochińskim wielką stację z antenami do manipulacji tą warstwą atmosfery. Będzie to pierwszy chiński odpowiednik rosyjskiej stacji Sura i amerykańskiego HAARP, który będzie mógł służyć do jonizacji atmosfery.Chińscy naukowcy oficjalnie stwierdzili , że nie widzą możliwości wykorzystania wyników eksperymentu do celów wojskowych, ale potem i tak przyznali, że przynajmniej teoretycznie, powstałe na skutek działania takich systemów zaburzenia w jonosferze mogą zakłócić łączność satelitarną potencjalnemu wrogowi. Badania w zakresie militarnego wykorzystania technologii manipulacji jonosferą zapewne będą dalej prowadzone osobno w USA, Rosji i w Chinach.
źródło: zmianynaziemi.pl
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.