~~Sina Gailadia napisał(a): Dziwny jest ten kraj, za 18 godzin pracy średnia 2700 zł, to znaczy że za 40 godz. każdy Polak powinien zarobić na starych zasadach 6000 zł. A po podwyżce 8000 zł. Tylko dlaczego reszta Polaków tego nie zarabia za 18 godzin ??? Przecież nauczyciel to nie nadzwyczajna kasta ludzi !
~~Żółtoszary Szczodrzeniec napisał(a):~~Sina Gailadia napisał(a): Dziwny jest ten kraj, za 18 godzin pracy średnia 2700 zł, to znaczy że za 40 godz. każdy Polak powinien zarobić na starych zasadach 6000 zł. A po podwyżce 8000 zł. Tylko dlaczego reszta Polaków tego nie zarabia za 18 godzin ??? Przecież nauczyciel to nie nadzwyczajna kasta ludzi !
Praca nauczyciela jest tzw "pracą złożoną", i nie można jej porównywać do pracy wykonywanej na stanowisku robotniczym, która jest zaliczana do tzw " pracy prostej ".
Praca złożona powinna zawsze być wyżej wynagradzana od pracy prostej.
~~Poczerwieniała Niezapominajka napisał(a):~~Żółtoszary Szczodrzeniec napisał(a):~~Sina Gailadia napisał(a): Dziwny jest ten kraj, za 18 godzin pracy średnia 2700 zł, to znaczy że za 40 godz. każdy Polak powinien zarobić na starych zasadach 6000 zł. A po podwyżce 8000 zł. Tylko dlaczego reszta Polaków tego nie zarabia za 18 godzin ??? Przecież nauczyciel to nie nadzwyczajna kasta ludzi !
Praca nauczyciela jest tzw "pracą złożoną", i nie można jej porównywać do pracy wykonywanej na stanowisku robotniczym, która jest zaliczana do tzw " pracy prostej ".
Praca złożona powinna zawsze być wyżej wynagradzana od pracy prostej.
A w czym ona taka zlozona? W takim samym klepaniu tego samego? W tym ze to rodzice albo samo albo przez korepetycje musza douczac dzieci?