~~Zielonobrunatna Bazylia napisał(a): Z urojeniami do psychiatry!To NIE ma znaczenia ,kto co głosi,dopóki nie jest to osoba uznawana za autorytet.A ksiądz jest autorytetem .I jak taka łajza pełna frazesów na ustach o Bogu np.dokonuje gwałtów to jest po prostu łajzą zasługującą na karę i potępienie.Coś jeszcze chcesz dodać?
To NIE ma najmniejszego znaczenia, kto w co wierzy!
Dopóki się komuś nie udowodni, dopóty pozostaje niewinnym!
Aż mi wstyd przypominać takie oczywistości!
PS
Jak to możliwe, że ktoś odległy o setki i tysiące kilometrów wie coś, czego najbliżsi nie wiedzą?