~~Ołowiany Żeniszek napisał(a): To idealne miejsce na mały park, czyli nasadzenia drzew iglastych. Za kilka lat zrobić można ścieżki z kostki brukowej, kilka(naście) ławek, może jakąś fontannę i byłoby na prawdę świetne miejsce na spotkania i pogaduchy.
Nie wszystko musi być zabetonowane i przynosić dochód. Nasadzenia większej ilości drzew przydałyby się też w trójkącie szczytowym przy Starzyńskiego-Kosiby, ale to już teren spółdzielni. Po tam tam taki duży pusty trawnik ? Myślmy ekologicznie i pamiętajmy o tym, że zielony kolor uspokaja. Niech miasto i spółdzielnia wyda 500 zł na sadzonki ! To takie trudne ?
Zdecyduj co co ci chodzi i potem pisz. Najpierw chcesz tam robić ścieżki brukowe a potem protestujesz przeciw zabetonowaniu wszystkiego. Każdy kolejny metr betonowej czy brukowej ścieżki to kolejne litry deszczu, który nie wsiąknie w ziemię, tylko spłynie ściekami to rzeki. A potem płacz ze susza.