Do Wszystkich ,,mondrych,, w temacie rozwodu, nie ma takiej opcji przed Panem bogiem, iż jest to SAKRAMENT i koniec, kropka. Nie podlega rozwiązaniu. Reszta to szukanie ,,furtki,, dla sumienia, rozumu, cierpienia itd.
Miłego dnia!

Panem Bogiem.......

~~Zielonobrunatna Bazylia napisał(a): To możliwe!
Ale nawet multimiliarder nie dostanie unieważnienia po jednej wizycie!
Zwyczajnie łżesz!
Poza tym jest skrajnym ...izmem jest kupowanie unieważnienia: dla niewierzącego i tak nie ma to żadnego zdarzenia, dla wierzącego to załatwiecie sobie przepustki do piekła!

Nie istnieje cos takiego jak unieważnienie malzenstwa. Nikt, nawet Papiez, nie może uniewaznic sakramentu malzenstwa.
Sad biskupi orzeka Jedynie, ze malzenstwo nie zostało zawarte. Sakrament malzenstwa nie zaistniał.

kc napisał(a): Bolecnauta, który napisał list do redakcji jak i redakcja pewnie nie wiedzą, ale biskupi często piszą listy do wiernych, które mogą lub nie być odczytane na mszy św..

Ten list uważam powinien mieć klauzulę, że obowiązkowo powinien być przeczytany.

Proboszcz Bazyliki powinien go czytać klęcząc przed ludźmi.

Kleczec tylko przed Bogiem.

~~Ciemnoczekoladowa Fasola napisał(a): Kleczec tylko przed Bogiem.

Nieprawda. Zwłaszcza w przypadku osób niewierzących.

~~Zielonobrunatna Bazylia napisał(a): To możliwe!
dla niewierzącego i tak nie ma to żadnego zdarzenia, dla wierzącego to załatwiecie sobie przepustki do piekła!

bazyl jak skomentujesz fakt że te jak piszesz ''przepustki '' sprzedaje nie kto inny tylko twój KATOLICKI kościółek ?
czyżby istniała jakaś umowa miedzy ''niebem '' i ''piekłem mająca za zadanie zachowanie równowagi
wiesz co? moim zdaniem jest to to samo co handlowanie pierdołami typu ''odpust za grzechy'' :]

Co tu komentować?
To tylko Twoje urojenia, nic ponadto! Kościół niczym nie handluje! A nawet jakby znalazł się taki głupol, który chciałby kupić i taki, który by sprzedał, to i tak NIC by to nie dało!
Symonia jest grzechem ciężkim, Boga nie da się przekupić!

Wczoraj śnił mi się Pan Jezus.
Powiedział że nie ma nic wspólnego z kościołem.