"Wprawdzie jest mało cienia, ale nie powinno to nikomu przeszkadzać."
Jak można coś takiego napisać, gdy panują tropikalne upały. Powinno być kilka lub kilkanaście drzew, które dadzą cień podczas upalnych dni. Niestety to już niewykonalne. Szkoda.

~~Białoszara Borówka napisał(a): "Wprawdzie jest mało cienia, ale nie powinno to nikomu przeszkadzać."
Jak można coś takiego napisać, gdy panują tropikalne upały. Powinno być kilka lub kilkanaście drzew, które dadzą cień podczas upalnych dni. Niestety to już niewykonalne. Szkoda.

Parasolkę z sobą i po sprawie!

~~Rumiany Kuklik napisał(a):

~~Białoszara Borówka napisał(a): "Wprawdzie jest mało cienia, ale nie powinno to nikomu przeszkadzać."
Jak można coś takiego napisać, gdy panują tropikalne upały. Powinno być kilka lub kilkanaście drzew, które dadzą cień podczas upalnych dni. Niestety to już niewykonalne. Szkoda.

Parasolkę z sobą i po sprawie!

Parasolkę to se możesz wsadzić w d.... i otworzyć

Ej, marudziecie dla samego marudzenia, nie znając się zupełnie na temacie . Przecież jest kilka drzew od strony wejścia. Gdzie mieli posadzić więcej? Rynek w Nowym Yorku nie jest tak duży,by go obsadzać szpalerami z każdej strony. Las mieli zrobić, czy co? A że drzewka są małe...? cierpliwości - urosną. Gdy siejecie zboże na polach też od razu jest po pas?

Drzew jest sporo, chyba kto pisze że ich nie m, to tam nie był, albo jad przesłonił mu oczy :D

~~Zielonoszary Cyprysik napisał(a): Drzew jest sporo, chyba kto pisze że ich nie m, to tam nie był, albo jad przesłonił mu oczy :D

Drzew to było sporo zanim je powycinali ,były piękne dorodne srebrne świerki ale komuś przeszkadzały .

spałem po pijaku na tej czerwonej kostce na placu czerwonym i było bardzo przyjemnie,tylko coś mało rosjan spotkałem.

klucznick napisał(a): spałem po pijaku na tej czerwonej kostce na placu czerwonym i było bardzo przyjemnie,tylko coś mało rosjan spotkałem.

Ale Ukraińcy byli!