~Terakotowy Topinambur napisał(a): Malina, tak. Po Bolesławcu jeżdżą nie tylko pojazdy egzaminujące, ale dziesiątki szkół jazdy że swoją flota z całego subregionu. Setki aut codziennie. Co miasto ma z tego oprócz spalin i niszczonych dróg? A tak władze miasta się szczyciły że mamy w mieście WORD.
Dzień w dzień jeżdżę po mieście i owszem widzę pojazdy z L ale jakoś mi to nie przeszkadza w poruszaniu się po mieście, dziś np z ul. Jeleniogórskiej na Ceramiczną przejechałem motocyklem z zerwaną linką sprzęgła bez jednego postoju, o czym to świadczy, o tym że trzeba umieć jeździć a żeby umieć trzeba się nauczyć a żeby się nauczyć trzeba zapisać się na kurs i gdzieś jeździć. Syf to będzie za chwilkę jak zacznie sie sezon grzewczy.