~~Brunatnofioletowa Werbena napisał(a):
Poinformować o nagrywaniu musisz, i twój rozmówca ma prawo nie kontynuować rozmowy. Tyle w temacie, tak wiec nagrywanie rozmowy nawet z urzędnikiem bez informacji tym do prawilnych nie należy... Ps. Przecież urząd informuje podczas rozmowy, że rozmowa jest nagrywana, więc czemu Ty chcesz nagrywać bez informowania?!?! Gdzie tu wzajemność wg Ciebie?!?!
Rozmawiam z urzędnikiem który powinien mieć uczciwość na pierwszym miejscu.
Urzędnik nie jest osobą prywatną, urzędnikowi płacę pensję z moich podatków.
Dlaczego mam pytać go o zgodę na nagrywanie rozmowy służbowej o mnie (bo to ja dzwonię)? Przecież nie dzwonię w sprawie urzędnika tylko swojej a urzędnik przecież jest uczciwy w swoich posunięciach, więc dlaczego muszę go pytać o zgodę?
Ma coś do ukrycia że się boi?
Mylisz osobę publiczną w pracy z osobą prywatną w domu, mój interes z jego interesem.
Urzędnicy jawnie się zabezpieczają przed petentem ale petent nie może się zabezpieczyć bo rozmowa nie będzie kontynuowana bez zgody urzędnika i nic nie załatwię, a jak nie załatwię to wlepi mi karę.
Widzisz różnicę??