~~Szaroczarna Tygrysówka napisał(a): Kluczniku jełopie jeden coś sequel najlepszego filmu na świecie żeś oglądał.
Ta ładna Cizia wraz Januszem wąsatym wznieśli się na 25 tysięcy stóp, nie metrów bratku.
Wybacz że czytam w myślach na odległość z dystansem.

A co do kozła, życie samo pisze scenariusze.

W końcu Bogi są szalone.

Bogi były,są i będą szalone.

Po co to i komu?

Greta Thunberg też musiała zużyć tysiące litrów paliwa by powiedzieć całemu światu że zabrano jej marzenia i dzieciństwo. A co.... Na koniu miała przemierzać świat?!
Ja cieszę się że ktoś sobie skacze z drzewa, skały lub z samolotu. Nawet podziwiam jak ktoś bije Guinesa w jedzeniu traktorów lub hot dogów. Tylko po co dorabiać do takich rozrywek ideologię? Jest zabawa jest fajnie i tyle.

Czyli,ziemia jest płaska.Na 45 kiometrach wysokosci przy predkosci ziemi wzgledem slonca,spadochroniarza wznosi według zyroskopu bardzo a bardzo od celu lądowania.Piloci wszyscy mowią ;że żeryskop to pic na wode.Lot odbywa sie według prawa płaskiej ziemi.Wszystkie zyroskopy to pic na wode.

~~Szafranowa Rozplenica napisał(a): Skoki - jego prywatna sprawa. Ale dorabianie do tego ekologicznej ideologii to już lans i polityka. W żaden sposób to nie jest działanie konstruktywne.

Za darmo nie da się takiego skoku wykonać. Potrzeba funduszy. A ekooszołostwo może liczyć na wsparcie.

~~Srebrnoszara Celozja napisał(a): Czyli,ziemia jest płaska.Na 45 kiometrach wysokosci przy predkosci ziemi wzgledem slonca,spadochroniarza wznosi według zyroskopu bardzo a bardzo od celu lądowania.Piloci wszyscy mowią ;że żeryskop to pic na wode.Lot odbywa sie według prawa płaskiej ziemi.Wszystkie zyroskopy to pic na wode.