~~Karminowy Miskant napisał(a): ciekawe...fragment z tekstu bolec.info...
''Do gabinetu prezydenta Piotra Romana próbował się dostać mężczyzna. Mówił on, że przyszedł do ratusza, aby zabić prezydenta Bolesławca. Doszło do interakcji z pracownikami Urzędu Miasta, na miejsce została także wezwana Policja, która zatrzymała mężczyznę.''
a tu z ogólnopolskiego portalu...
''Piotra Romana nie było w tym czasie w ratuszu. Agresywnego 50-latka próbował powstrzymać jeden z pracowników. Policję o sprawie powiadomiono dzień później. Wtedy 50-latek został zatrzymany. ''
więc jak to w końcu było?
Było tak Panie Januszu TEE. Przydupasy Pana Piotra R. , , albo Romana T . ... do dzisiaj nie mogę się połapać :D wymyśliły sobie nową martyrologię , ale myślę sobie , że Fobiczna może mieć rację ... romcio betoniarz zezwolił na los Adamowicza ... chodzi tylko o stołek.
A czereda wyznawców uzupełniła treść ... otóż nawiedzony , nieznany sprawca , schwytany przez Komendę Główną w Bolesławcu ... w budowie :D . Być może na haju chciał zabłysnąć , ale nie wiedział jak to zrobić ...
Boże Ty mój , jak ja nie cierpię urzędników państwa teoretycznego
Panie RP. cieszy fakt , żeś śmierci pan unikną . Prezio Gdańska nie miał tyle szczęścia , chociaż w necie krążą takie historie spiskowe , że nie miał innego wyjścia , jak dać się zabić na oczach tłumu , żeby prokuratura odpuściła i pewnie już na Malediwach , lub innych Karaibach :D
Reasumując Panowie , rzeczywistość , jaką nam się przedstawia , nie mówiąc o historii to tylko iluzja . W gruncie rzeczy ... każdy sobie rzepkę skrobie :D
Tak było , tak jest i tak będzie ... niestety Przykre qurwa , ale taka prawda ...