~Pozłocista Malwa napisał(a): Warto przyjrzeć się firmie wypożyczajacej przyczepy itd...za rondem a przed Kruszynem.O 7 rano z komina wydobywa się smolisty potwornie cuchnący dym. Mam wrażenie że palą oponami.To jest trucizna i z tym należy ostro walczyć a nie z dymem ze spalania samego węgla czy drewna. Propaganda antywęglowa. Ludzie zacznijcie myśleć. Rośliny oddychają CO2 i jest im to potrzebne jak nam tlen.Plastik, szmaty , lakierowane drewno, odpady to jest największa trucizna spalana w piecach przez ludzi z ograniczonym intelektem.TO NAS ZABIJA A NIE WĘGIEL.
Mieszkam na osiedlu gdzie wszyscy palą węglem podczas rozpalania widać czarne kłęby dymu z każdego komina nie ważne czy piec jest na ekogroszek czy zwykły węgiel smród jest kaki sam ,Ja osobiście zadzwoniłem do sprzedawcy od którego kupiłem węgiel usłyszałem że ma certyfikat .