~~Jasnoniebieski Żylistek napisał(a): Dwukrotnie zgłaszałam do osobiście do SM, że ktoś z sąsiadów pali coś bardzo śmierdzącego (plastik? Szmaty?) Zapach aż gryzł. I co? I nic. Smród trwa kilkanaście minut, zanim SM dojedzie, o ile w ogóle przyjeżdża, bo ani razu nie widziałam, jest już po procederze. Ale zdarza się kilka razy dziennie. Nie ma siły. Ktoś raz na jakiś czas podrzuci jakieś śmieci, i co mu zrobisz? Nic nie zrobisz.
Taka jest rzeczywistość. Ja mam gazowe, a sąsiedzi z boku palą czym mają. To, że ja nie truję, nie ma znaczenia, gdy trują wszyscy wokół i mają to głęboko w d...
Żeby nie było, palenie węglem, a palenie śmieciami to dla mnie dwa różne tematy.
~~Pomarańczowy Rącznik napisał(a): A dlaczego firma (MZGK), która wywozi śmieci nie zainteresuje się, że zamiast w kuble zwykłych śmieci jest popiół. Już takie gospodarstwo powinno zostać ukarane. A tak dalej bezkarnie będzie palenie byle czym, a ty to wdychaj.A co to są zwykłe śmiecie? Mnie MZGK postawiło czarny kubeł właśnie na popiół. Popatrzcie lepiej na niebo ile tam kresek po samolotach. I te tony spalin spadają nam na głowy. Do tego samochody i nie trzeba kominów a smok zapewniony.