Strzelac odrazu do kazdego co wyściubi nos z domu, a co tam.
Nawet Orwell lepiej by tego nie wymyślił.

A co że sklepami budowlanymi przecież tu są tłoki i ludzie nie przestrzegają zasad w niektórych nie ma nawet podstawowych środków higieny brak środków do dezynfekcji rąk dla klientów ludzi multum 3 metry od kasy wg link stoją lecz 3 m dalej od nas stoją gęsiego prawie sobie na ramieniu. Po co te przepisy które prowadzą do nikąd

Coraz więcej ludzi zwraca uwagę, że nie koronawirus jest problemem, ale sposób reakcji na koronawirusa. Szykuje się nam największa katastrofa gospodarcza od drugiej wojny światowej i potrzebny będzie reset całej gospodarki. A przy nim będzie tragedia wielokrotnie większa niż niewielki w sumie efekt koronawirusa (zestawcie dane o śmiertelności z danymi o wypadkach drogowych, zwykłej grypy, raka, itd).

https://www.rp.pl/Rynek-pracy/303239874-Ida-potezne-zwolnienia-Nawet-milion-osob-straci-prace.html
https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV-2/200329831-Koronawirus-Konieczna-natychmiastowa-zmiana-polityki.html

A do tego światowe lewactwo zaczyna wprowadzać selekcję pacjentów ze względu na poglądy!
https://wolnosc24.pl/2020/03/24/wielka-brytania-nie-bedzie-leczyc-niepoprawnych-politycznie-pacjentow/
O co w tym wszytskim chodzi?

A teraz Policjanci w parkach iw lasach będą się czaić za drzewami z mandacikami

Ale przecież mówili, że można wychodzić na spacer. Dzisiaj głośno i wyraźnie, że na spacer tak, bo to ważne dla zdrowia psychicznego.

Na początku artykułu pisze ze można wyjść na krótki spacer A na koncu ze policja będzie weryfikować czy to spacer czy wyjście na zakupy. Więc jak wkoncu?

~Szmaragdowa Czarnuszka napisał(a): Na początku artykułu pisze ze można wyjść na krótki spacer A na koncu ze policja będzie weryfikować czy to spacer czy wyjście na zakupy. Więc jak wkoncu?

W końcu wpierdzielą mandat każdemu kto im się nie spodoba, na wszelki wypadek mów, że źle się poczułeś i zastanawiasz się czy nie iść na zakaźny - chyba Cię nie podwiozą :)

a mogę pobiegac albo jezdzic na rowerze? Hmmm...