~~Żółtoszary Pierwiosnek napisał(a): Dzisiaj w jednym ze sklepów byłam świadkiem sytuacji, gdzie klient wszedł bez maski i stał w kolejce. Nikt z pozostałych klientów przez kilkanaście minut nie zwracał na niego uwagi. Aż w końcu pojawiła się pani kierownik sprzedaży. Głośno i dosadnie oznajmiła, że jeśli Pan nie założy maski lub w inny sposób nie zabezpieczy swoich dróg oddechowych, będzie musiała go wyprosić. Biedny, delikatnie poniżony mężczyzna, zaczął wąchać własną kurtkę od podszewki. ..
Szkoda słów, jak ludzie zostali zmanipulowani i otumanieni.
Noszę maskę tulko wśród ludzi i tylko dlatego, żeby uniknąć tego typu sytuacji. Wiem, że mnie nie ochroni, ani nie zabezpieczy innych przed moimi wydzielinami. Jestem po podstawowym kursie z technik dezynfekcji i sterylizacji i już po nim wiem, że zakładanie masek to więcej szkody, niż pożytku.
Prowadząc handel detaliczny nie można odmówić sprzedaży komuś kto nie może np. ze względów zdrowotnuch zakrywać usta i nos.Napisz jaki to sklep,to jutro ta pani kierownik zmieni zdanie.