~~Śnieżnobiały Berberys napisał(a): Śliczne. Chciałabym takie przed wejściem do domu.

To sobie postaw .
I jeszcze stragan odpustowy

Byłem,widziałem i całkowicie zgadzam się z opinią Pani Bojko, zastanawiam się natomiast czy był tam ,widział te "donice" Pan Prezydent Roman. Nie znalazłem w "polu widzenia"nazwiska autora czy nazwy zakładu który wykonał to papierowe badziewie.Tak papierowe bo nawet nie pokuszono się o pomalowanie tego czegoś farbą ."Pieczątki"wykonane z papieru w "mieście ceramiki" doniczki nie podejmę się określenia nawet surowca,bo to ,że nie są wykonane z gliny i nawet z betonu widać "gołym okiem".To tak jak dzieło Andrzeja Trzaski mające "symbolizować " Dzban Joppego który nawet nie przypominał pierwowzoru- przynajmniej był wykonany z gliny. Jak to artysta tłumaczył " to była jego i kolegi wizja artystyczna".Donice były chyba wizją człowieka na ...... albo ......

Kicz, hała lub, jak kto woli, total fujara nia.

Zastosowana autokorekta

To one są ceramiczne? A wyglądają jak betonowe.
Z bolesławiecką ceramiką to nie ma nic wspólnego.
I te roślinki biedne... kto je tam w tych betonowych wiaderkach będzie podlewał, nawoził...?

~~Żółtobiała Brodia napisał(a): jak nam mieszkańcom ,tych dzbanów brakowało.dzieki ci władzo

Wiesz po czym poznaje dzban - dzbana?

Dziennikarze śledczy BI na tropie doniczek, karambbba;)

150k??? Za to można postawić pół domu!!! Kto płaci taką kasę za kawałek kostki????

Wiecie co robią te donnice? One odpowiadają żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To są donnice na skale naszych możliwości, otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić. Potem sobie zgniją , do jesieni na świeżym powietrzu, i co się wtedy zrobi?
- Protokół zniszczenia