~~Stalowa Szałwia napisał(a): Właśnie sobie uświadomiłem jak mało znaczy dla mnie rodzaj nagrobka pod którym mnie pochowają. W testamencie każę się skremować i wsypać do Bobru żeby nie robić rodzinie problemów.

Żeby było wygodniej to proponuję do kibla, doleci do Bobru... To chyba nic obraźliwego biorąc pod uwagę, że nie masz szacunku do swego ciała.

~~Stalowa Szałwia napisał(a): Właśnie sobie uświadomiłem jak mało znaczy dla mnie rodzaj nagrobka pod którym mnie pochowają. W testamencie każę się skremować i wsypać do Bobru żeby nie robić rodzinie problemów.

wlasnie z wsypaniem do bobru bedzie problem...bo nie wolno! po skremowaniu masz byc pochowany! chory kraj...
ja bym wolal byc sypniety na pole - albo bym uzyznil, albo wypalil :))

~~testament napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Stalowa Szałwia napisał(a): Właśnie sobie uświadomiłem jak mało znaczy dla mnie rodzaj nagrobka pod którym mnie pochowają. W testamencie każę się skremować i wsypać do Bobru żeby nie robić rodzinie problemów.

Żeby było wygodniej to proponuję do kibla, doleci do Bobru... To chyba nic obraźliwego biorąc pod uwagę, że nie masz szacunku do swego ciała.

o jakim szacunku tu prawisz? ;D
a co z powiedzeniem ''w proch się obrócisz''?
a więc popiół to proch i jest bliżej tego co innym stawiasz jako zarzut ...

myślisz że jak ciebie -przeciwnika kremacji - kiedy spuchniesz i zamieniać się będziesz w galaretę robaki wpierdzielą ''z szacunkiem''?
;D

Co kraj to obyczaj. Czesi są bardzo praktycznym narodem. Nie przywiązują większej wagi do celebry związanej z pochówkiem . Często zdarza się im nie odbierać prochów zmarłych z zakładów pogrzebowych. Wówczas prochy wysypywane są do tzw. klombu umiejscowionego na terenie cmentarza. Tam też rodziny wysypują prochy swoich bliskich. Nie ma tam żadnych tabliczek, które by informowały, że znajdują się tam min. prochy X Y zmarłego . Kraj z którego do Polski przyszło chrześcijaństwo dzisiaj jest głęboko zlaicyzowany. W Niemczech zjawiskiem na cmentarzach jest widoczna co kilka lat likwidacja dużej części grobów. Od lat cmentarze nie są powiększane - tkwią w tych samych granicach. Opłata za przedłużenie utrzymania grobu jest wysoka i wynosi ok.900 euro. W krajach arabskich na grzebowiskach na grobach zmarłych zmarłych leżą prostopadłościany z betonu pomalowane na biało lub u bogatszych z kamienia (najczęściej marmur) z napisami odnoszącymi się do pochowanych pod tym "blokiem". Piaski Sahary są bezlitosne i często zasypują ta groby.

właśnie tak ...

W KROPKI BORDO Z POGRZEWANYM DNEM I SAMOZAPALAJĄCYM SIE ZNICZEM I MELODYJKA " WSTAWAJ SZKODA DNIA " Macie poczucie humoru nie ma co

jaki nagrobek ,o przepraszam ,ale po zejściu z tego padołu TO NIE MÓJ problem

~~Poczerwieniały Dzwonek napisał(a):

Ktoś napisał: ~Złotorudy Narcyz napisał(a): Z tego co mi wiadomo w Polsce jest to niezgodne z prawem, ale kto to sprawdzi .

Zakład pogrzebowy sprawdzi. Oni nie odpuszczą. Jak mi kiedyś zmarł w szpitalu ktoś z rodziny, to po sekcji kazali odebrać sobie zaświadczenie w zakładzie pogrzebowym i podali adres tego zakładu, lecz i tak wybraliśmy inny. To było kilka lat temu. Może coś się już zmieniło.

Wiem, że Staraka pochowali na ich posiadłości prywatnej, ale musieli grób przenieść. Leży na Powązkach.