nawet Turcy nie słynący też z wielkiego poszanowania do kobiet nie myślą o wypowiedzeniu zapisów konwencji ...
a tu popatrz ...naród na wskroś ponoć chrześcijański ,słynący ponoć z szacunku do kobiet nagle pokazuje jak daleko w ''tyle'' ma ich prawa...

zasłaniając się zresztą tą idiotyczną wręcz ''ideologią''

a może stosować się tylko do praw ''kodeksowych '' i praw narzuconych przez ''IDEOLOGIĘ '' ;( chrześcijańską ...

Horus napisał(a):
jestem pewien że dzisiaj mało kto wie co jest zawarte w zapisach tej konwencji a to że dzisiaj ogarnięci fobią lub ''pseudokatolicyzmem'' ale stanowiący ''prawa'' ludzie są przy władzy tworzy sprzyjający ku temu ''klimat''

A może mógłbyś, jako osoba, która założyła ten temat, wyjaśnić jakie to zagrożenia wystąpią dla kobiet w Polsce po wypowiedzeniu Konwencji Stambulskiej?
Czy przemoc wobec kobiet nie będzie już karalna?
Czy może złagodzone zostaną kary?
A może polski system prawny nie przewiduje karania za przemoc wobec kobiet i karanie takiej przemocy było WYŁĄCZNIE dzięki tej konwencji ?
W końcu Polska ratyfikowała tę konwencję dopiero w 2015r., czyli mam rozumieć, że dopiero od tej ratyfikacji w Polsce jest ścigana taka przemoc? A wcześniej to była "wolna amerykanka"?
W Europie jest kilka krajów, które nie ratyfikowały tej konwencji - Bułgaria, Czechy, Węgry, Litwa, Łotwa, Słowacja i Wielka Brytania, więc to chyba nie jest "samo dobro"? ;)
Np. Słowacja uważa, że:
"Rzecznik Prezydenta Słowacji podkreślił, że warunkiem każdej ratyfikacji jest zgoda parlamentu, a tej w odniesieniu do Konwencji Stambulskiej nie było, więc prezydent nie mogła dokonać ratyfikacji.

Słowaccy krytycy konwencji podkreślali, że nie zajmuje się ona jedynie zapobieganiem przemocy wobec kobiet, ale wprowadza nową definicję małżeństwa, które w słowackiej konstytucji określone jest jako związek kobiety i mężczyzny. Zwracano uwagę, że dokument zajmuje się również ideologia gender."
https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1457847,slowacja-konwencja-o-przemocy-domowej.html

Zaorane.

Ale niektórzy muszą mieć konwencje, żeby wiedzieć, że przemoc zwłaszcza wobec słabszych, jest zła.

qwax_ napisał(a):

Horus napisał(a):
jestem pewien że dzisiaj mało kto wie co jest zawarte w zapisach tej konwencji a to że dzisiaj ogarnięci fobią lub ''pseudokatolicyzmem'' ale stanowiący ''prawa'' ludzie są przy władzy tworzy sprzyjający ku temu ''klimat''

A może mógłbyś, jako osoba, która założyła ten temat, wyjaśnić jakie to zagrożenia wystąpią dla kobiet w Polsce po wypowiedzeniu Konwencji Stambulskiej?
Czy przemoc wobec kobiet nie będzie już karalna?
Czy może złagodzone zostaną kary?

polecam ci przeczytanie kilku zapisów owej konwencji w tym art.5 .

wtedy może zrozumiesz dlaczego ostatnim aktem''łaski'' objęto pedofila i dlaczego to było tak głośne ...
pamiętaj też że w razie jakiegokolwiek konfliktu polska kobieta nie będzie objęta zapisami tej konwencji...
a wojna bywa brutalna...

niewiem jak u innych ale raczej Czechów sie nie obawiaj ...
u nich kobieta jest chroniona przepisami prawa surowo przestrzeganymi ...

nawet na ulicy za słowną agresję możesz wylądować w pudle a grzywny urzędowej nie unikniesz

jak jest w Polsce ?
twój mizogeniczny ''guru'' wie o tym najlepiej ...;)

skoro mamy - jak piszesz - odpowiednie prawo które chroni kobiety to w czym komuś przeszkadza dodatkowe wzmocnienie ich praw poprzez zapisy konwencji?
niedawno dosyć głośna była sprawa pewnego ...a...
gnębił żonę ,żądał jej pełnej gotowości do seksu kiedy naszła go ''ochota''...zabierał nawet telefon
co zrobiło z tym ''polskie prawo''?
otóż nic ...a co mówi art. 34 ...35...36 konwencji?

poczytaj ...;)

Zastosowana autokorekta

"mizogeniczny"

hehe

skorn napisał(a): Zaorane.

Ale niektórzy muszą mieć konwencje, żeby wiedzieć, że przemoc zwłaszcza wobec słabszych, jest zła.

co ty tu pierdzielisz?

masz zapisy w obowiązujących dzisiaj przepisach prawa karnego i co?
jak je się dzisiaj stosuje?
masz zapisy- ideologiczne ;) - obowiązującej ponoć w tym kraju doktryny religijnej i co?
znasz statystyki?
skąd więc tyle maltretowanych i gwałconych kobiet?
ile z tych kobiet doczekało pomocy państwa?

i ty piszesz o jakimś ''zaoraniu''? :]

Racja, każdy cię tu ora, więc qwax nie zrobił nic nadzwyczajnego, ale zawsze miło poczytać.

Konwencja to też prawo, które można respektować lub nie. Zwykła pokazówka.

skorn napisał(a): "mizogeniczny"

hehe

czyżby obce ci słowo?
;)