~~Liliowoniebieska Pelargonia napisał(a): Najlepszy Iwonicki w czym? W intrygach w starostwie, bo w tym to on jest bardzo dobry. Lepszego nie znajdzie się w całym powiecie. Po co trzymają takiego, stare partyjne układziki. On znany jest z powiedzenia " Co mamy na niego" - jak był dowódcą i komendantem WKU. Ktoś coś chciał, a był niewygodny dla niego, bo mówił prawdę w oczy to stosował takie numery. Jak wszedł to wiadra pomyj lały mu się na głowę. Widocznie podobnie jest w starostwie i kwitnie tam partyjne kolesiostwo, a my płacimy na tych cwaniaków.
~~Bladoróżowa Golteria napisał(a): To nie urodzony kunszt, ale to radziecka szkoła Akademii w Leningradzie. Umiejętność skłócenia ludzi i obiecywania im. Podziwiać co i kogo? Stare komunistyczne układy w których siedzi praktycznie od urodzenia. Bolesławiecki samorząd to sitwa i lewicowe układy, większość była w dawnej PZPR, a teraz w innych ugrupowaniach partyjnych siedzą pod inną nazwą i sztamę trzymają z SLD.
~~Różowy Len napisał(a):~~Bladoróżowa Golteria napisał(a): To nie urodzony kunszt, ale to radziecka szkoła Akademii w Leningradzie. Umiejętność skłócenia ludzi i obiecywania im. Podziwiać co i kogo? Stare komunistyczne układy w których siedzi praktycznie od urodzenia. Bolesławiecki samorząd to sitwa i lewicowe układy, większość była w dawnej PZPR, a teraz w innych ugrupowaniach partyjnych siedzą pod inną nazwą i sztamę trzymają z SLD.
Szkoła szkołą, tego się nie da nauczyć.