#Pannazdzieckiem nieaktywny 8 sierpnia 2020r. o 16:05
Gdybym miał trochę mniej w czubie , dopisał bym dalszą część Przygód Pana Bolesława . Fajna Inicjatywa Droga Redakcjo :)
Jak bajanie :) Kiedyś z Bylem i Sentinelem graliśmy w kosza :D Jeśli coś ma nas jeszcze ruszać do życia , to tylko wyobraźnia :)
Szacun Redakcjo :)
Kto dopisze dalsze losy Pana Bolesława ?
Nota bene , ciekawym , kto autorem tekstu , czyżby nowy narybek , jak Jej tam było Panie Kazimierzu ? Bernard wywiad przeprowadził , ale imienia zapomniałem . Proszę o porzypomnienie :)
Ludzie w zasadzie myślą logicznie. Problem polega na tym , że operują na nie pełnych , bądź fałszywych informacjach. I dlatego taką logikę trzeba w du... ży kapelusz włożyć . Krzysztof Karoń.
#Pannazdzieckiem nieaktywny 8 sierpnia 2020r. o 18:46
~Czarna Kapusta napisał(a): Karolina
Dziękuję Karolka za przypomnienie :) Wiesz ja stary głupiec , rozchwiany w teoriach spiskowych , nie pamiętam już ... tajemnic :)
Miłego wieczoru :)
Ludzie w zasadzie myślą logicznie. Problem polega na tym , że operują na nie pełnych , bądź fałszywych informacjach. I dlatego taką logikę trzeba w du... ży kapelusz włożyć . Krzysztof Karoń.
~Blond Wawrzynek niezalogowany 8 sierpnia 2020r. o 19:04
Szmaragdowe kafelki ze starej łazienki i stłuczoną muszlę klozetową, której nie chcieli nigdzie przyjąć, spakował do Wielkiej walizy i wywiózł do lasu. Tam czekała na niego koleżanka wdzięczna za pomoc, bo to było z jej łazienki. Wykopali dołek, starannie zakopując wszystko w lesie i udali się w stronę Leśnego Potoku. Wybiła 16.oo.Zapłacili po 2.40,- (byli seniorami, mieli Kartę Mieszkańca) i radośnie moczyli nóżki w brodziku naprzemiennie ze spacerem po ciepłych kamieniach. O ich zbrodni szumiał cicho las i ćwierkały ptaki
~~Błękitny Suchodrzew niezalogowany 8 sierpnia 2020r. o 22:03
Szedł szybko i jednocześnie cicho, najpierw ścieżką wysypaną szutrem, potem zboczył w lewo i doszedł do kopca z otoczaków. Rozejrzał się nerwowo, a nie zauważywszy niczego podejrzanego, przełożył neseser do drugiej ręki, poprawił pasek u spodni i kroczył dalej. Stał się jednak mniej uważny, albo różowa torba zaczęła mu diabelsko ciążyć, bo potykał się teraz co chwila, mnąc w ustach przekleństwa. Po około 20-25 minutach doszedł na umówione miejsce spotkania, ale Jej jeszcze nie było. Nic dziwnego, zawsze się spóźniała. Lubiła, kiedy inni na Nią czekali. Rozejrzał się. Coś mu nie zagrało. Czegoś brakowało. Powietrze jakby zastygło, nie było czuć ani wiatru, ani bzykających owadów; nie jazgotał żaden ptak. Tylko ta cisza wokół...
C.d.n.
#Pannazdzieckiem nieaktywny 8 sierpnia 2020r. o 23:44
Qurde , to z kim ja w końcu rozmawiam ? Chciałem z Karoliną o szmaragdach pogadać , w wciąż pedofil z Ruszowa na oczy się wrzuca
Dobranoc :)
Ludzie w zasadzie myślą logicznie. Problem polega na tym , że operują na nie pełnych , bądź fałszywych informacjach. I dlatego taką logikę trzeba w du... ży kapelusz włożyć . Krzysztof Karoń.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.