~~Jasnofioletowy Kroplik napisał(a): Horus napisał(a): ...
piszę o ''lokalno-pisowskiej'' Policji bo wiem jakimi ''regułami'' MUSZĄ się kierować ci z niższego szczebelka..
a wracając do tematu... jeżdżę tamtędy często i czasami "PISowski" policjant mógłby tam z pałką stanąć i lać co niektórych kierowców PO nogach. To może jeden z drugim nauczy się cierpliwie czekać, a nie pchać się... bo może zdążę :D
ja jeżdżę tam codziennie i widzę niekiedy wręcz ''cuda'' a niekiedy potencjalnych samobójców...;)