~~Czerwonobrunatny Bratek napisał(a): No kurła nie przetłumaczysz :D
Grypa i 60 zgonów? znowu w tivi powiedzieli. A według szacunków co roku na grypę i powikłania (choroby współistniejące i inne takie) umiera kilkanaście tysięcy. I nie... Bosak sobie tego nie wymyślił. Problem w tym, że jak masz zawał i jesteś przeziębiony, to mówią że umarłeś na zawał. Moja świętej pamięci babcia zmarła na nowotwór, nikogo nie obchodziło przeziębienie, bakterie czy inne wirusy. Zabił ją rak, koniec kropka. Dziś już rak nie zabija, tylko covid. Rak to choroba współistniejąca. W wielkiej hameryce już pojawiają się głosy, że covid to gorsza grypa, ale ciągle nic takiego, co powinno wzbudzać międzynarodową panikę. I nie... Bosak nie pojechał do ameryki żeby to odkryć. Sry że się wtrącam w Waszą dyskusję, już nie będę :D
Bo i tak nie przetłumaczysz ;)
Ja podaję źródła moich informacji , qwex swoje lub zasłyszane insynuacje , rak jak zabijał tak zabija z tym wyjątkiem że covid u zarażonych to przyśpiesza i jest podawany jak przy innych schorzeniach jako choroba współistniejąca .
Czytałem wypowiedź lekarza któremu zmarł ojciec leczący się od kilku lat na serce z dużym powodzeniem , niestety zaraził się covidem co stało się dla niego zabójcze , sam stwierdził że gdyby nie to jego ojciec mógłby jeszcze żyć .
Dopisane 10.10.2020r. o godz. 20:29:
~Czerwonawa Magnolia napisał(a): Ale wiesz że większość nie przerwała leczenia ze strachu, tylko im odmówiono/przełożono zabiegi. Część pewbie sie boi, niepotrzebnie to fakt. Obyś Ty sie nie musiał leczyć na telefon jak moja szefowa, bo onkolog chwilowo oddelegowany do covidu. Chczesz być leczony, złap covid. Od stop po czubek włosów Cie przebadają.
Z tobą się zgadzam z tym że najwięcej przełożeń zabiegów i wizyt miało miejsce w pierwszych kilku miesiącach pandemii , sam miałem przekładaną wizytę u neurologa jak minie informowano z powodu zaistniałej sytuacji .
Obecnie nie dalej jak dziś byłem na profilaktycznym badaniu prostaty zaproszony telefonicznie dwa tygodnie temu .