~Zazieleniała Rogownica napisał(a): A morawiecki popija whisky i sie śmieje ze stada baranów...

Zgadzam się 100%!!!!

Test opłacił i nakazał wykonać mi pracodawca, chociaż nie miałam żadnego kontaktu z osobą zakażoną.
Stałam we wtorek 13.10 przez 6 godzin, a przed sobą w kolejce naliczyłam zaledwie niecałe 30osob! Przemarzłam okropnie. Zero zainteresowania osobami oczekującymi. Brak dostępu do ciepłych napoi, brak dostępu do ogrzewanej poczekalni. Pobieranie wymazu w ślimaczym tempie, co chwile jakieś przerwy. Na obiadek, na dezynfekcje i co jak dla mnie było szczytem chamstwa, ponad 0.5h na wymianę grzejniczka. Skandal. W dziwny sposób Panie nabierają werwy w pracy tak po godz 16, gdzie szybkość obsługi wzrasta przynajmniej 3 krotnie.
Jednak najgorsze było w tym wszystkim to, ze przy mnie przez te 6godxin stały osoby faktycznie mające bliskie kontakty z osobami zarażonymi, omawiające u siebie objawy koronawirusa!!!!!! Oczekiwanie na test stwarza duże ryzyko zachorowania. Jak nie na COVID, to z pewnością na grypę.

~~Czarnofioletowa Alstremeria napisał(a):

~Zazieleniała Rogownica napisał(a): A morawiecki popija whisky i sie śmieje ze stada baranów...

Zgadzam się 100%!!!!

Ja nawet na dwieście procent :D

Żal tylko tych potulnych owieczek , co marzną i dały się wpuścić w maliny Pana Płemieła w maseczce .

Cywilizacja upada ... jak nic ... Stwórco , jeśli Ty nic nie zrobisz , to nie ma już nadziei ... dla orwellowskich owieczek ... świnie je zeżrą !!!

Zrobienie grafiku godzinowego zawsze przerastało ten szpital.
Zawsze trzeba było czekać po kilka godzin z czymkolwiek.
Wydawać po kilkadziesiąt milionów potrafią a głupiego harmonogramu dla pacjentów to już przerasta ich jakikolwiek możliwości organizacji.

~~Kanarkowa Ślazówka napisał(a): Zrobienie grafiku godzinowego zawsze przerastało ten szpital.
Zawsze trzeba było czekać po kilka godzin z czymkolwiek.
Wydawać po kilkadziesiąt milionów potrafią a głupiego harmonogramu dla pacjentów to już przerasta ich jakikolwiek możliwości organizacji.

No szpec od betoniary na szczęście nie ma zbyt często do czynienia z Polską Służbą Zdrowia , ale skoro tak mówisz Ślazówka , to pewnie tak jest .

Pytanie brzmi tak , co ważniejsze ... procedura , czy dobro pacjenta ?

Wierzę, że prokuratura wyjaśni sprawę, jakim cudem chory Szumowski chodził po ulicach. Pewna pani za chodzenie z koronawirusem po ulicach przesiedziała 5 miesięcy w areszcie" - napisał dziennikarz "DGP" Patryk Słowik.

Ja też mam nadzieję , że szumowidło pojedzie do Cioci Celi.

Mówi się , że nadzieja matką głupich , ale każdą matkę trzeba szanować .

Idę po piwo ... bez maseczki .

Podobno mają bezpłatnie wstrzykiwać każdemu pavulon .Covidowcy ustawiajcie się w kolejkach biegusiem