~~Jasiek rozczarowujesz napisał(a): Jasiek zamiast tu skomleć jedź do bimbrowni po to wiertło i wiertarkę. Przy okazji zażądaj zapłate za sufit.Każ sobie wystawić paragon. Nie przyjmuj ani bimbru ani serków.
wiertło nie jest moje ...niech odda właścicielowi ...;D
wiertarkę olewam bo to była z mojej strony kpina którą ''ktoś'' podłapał ...jak proponowałem policzenie szklanek ...;D
pamiętam to Yato...
dobra dla majsterkowicza a nie dla mnie ...czy może więc dziwić że po chwili padł przełącznik?...ja trzymam się trzech sprawdzonych firm i nie mam problemów...
sufit?...pieprzę ten sufit...
a jak masz jakieś pojęcie o tym to zapytaj dupka jaki piec ma w ''kuchni'' czym pali i co powiedział kiedy pierwsze co mu powiedziałem o tym suficie kiedy go zobaczyłem...bo o tym ten dupek nie wspomniał do tej chwili nawet jednym słowem...;D
bimberkiem to niech on częstuje ''znajomych''