~~Liliowoczerwona Hakonechloa napisał(a): myślę że nie...uważam nawet że powinniśmy na to przeznaczać więcej czasu...
jako kraj jesteśmy najbliżej tego konfliktu, jako naród jesteśmy najbardziej narażeni na konsekwencje wojny gdyby ta wyszła poza granicę Ukrainy...dodatkowo jako członek NATO zapisy w pakiecie zawartej umowy zmuszają nas do bezpośredniej pomocy ''sojusznikom'' zarówno sprzętowej jak i wysyłania ''kontyngentu'' nazwę to -ludzkiego...
znając wasalizm obecnych władz nie będą mieli żadnych oporów w tym by wysłać w rejon bezpośrednich walk polskiego żołnierza...ojca ,męża ,syna ,wnuka...
sibie odpowiednią ustawą zabezpieczyli ...
popatrz jak ostnio jasno określili się Niemcy...nie dostarczą Ukrainie Taurusów bo musieli by wysłać tam swoich żołnierzy by ci szkolili Ukrainców i jednocześnie obsługiwali te zestawy...a to jak wytłumaczył ich minister było by równocześnie z wejściem w konflikt z Rosją ...
dziwne to ...Niemcy wiedzą czym jest wojna , jakie niesie za sobą tragedie a Polacy? ...zachowują się tak jakby zapomnieli chociażby o tragedii Warszawy...
absolutnie nie uwierzę w dobre intencje ''yankee'' ...doprowadzili do wielu konfliktów w już powojennym świecie ,nie ma kontynentu w jakim by nie wzniecili konfliktu...no może Australia ...;D
sprzedazą wszystko i wszystkich jeśli będzie im to ''na rękę'' ...a właśnie ''na rękę'' jest im ten konflikt Ukrainy z Rosją ...
ofiary tej wojny? ...myślisz że oni się z tym liczą?...a kiedy się liczyli?
Janusz daj spokój , przypomnij wszystkim jak ciebie tu na forum nazwał redaktor . Wiemy że jesteś fanem 3 dniowej operacji specjalnej ale daj już sobie siana.