~~Złocistozielony Wiciokrzew napisał(a):
Przecież COVID to temat umieralności. Podałem tylko co jest główna przyczyną śmierci na świecie !
~~Rudobrązowa Azalia napisał(a): Nie będę się wdawał w statystyki. Wiem jedno. W środę w szpitalu we Wrocławiu zmarł z powodu wirusa i tylko wirusa bez innych chorób współistniejących może jeden z najbogatszych ludzi na Dolnym Śląsku, właściciel kilku tysięcy hektarów w okolicach Pisarzowic . Chłop jak dąb. Ale go zaraza dopadła i nie było ratunku. A wy tu się dalej spierajcie co komu i czy słusznie w akcie zgonu napisali. Pozdrawiam.
qwax_ napisał(a):Zgony były zawsze ale nie na Covid. I będą oczywiście dalej + te na covid. Poniał/~~Rudobrązowa Azalia napisał(a): Nie będę się wdawał w statystyki. Wiem jedno. W środę w szpitalu we Wrocławiu zmarł z powodu wirusa i tylko wirusa bez innych chorób współistniejących może jeden z najbogatszych ludzi na Dolnym Śląsku, właściciel kilku tysięcy hektarów w okolicach Pisarzowic . Chłop jak dąb. Ale go zaraza dopadła i nie było ratunku. A wy tu się dalej spierajcie co komu i czy słusznie w akcie zgonu napisali. Pozdrawiam.
No widzisz co ten covid wyrabia.
Przed covidem nie było przecież zgonów "chłopów jak dąb", a w dodatku najbogatszych (no może poza Kulczykiem, którego zabiło badanie polegające na włożeniu przez lekarza palca w du..., w pewną część ciała) ;)
Oni byli nieśmiertelni, a umierali tylko bogacze-cherubinki, ale też zawsze dożywając 100 lat ;)
~~Rudobrązowa Azalia napisał(a): Zgony były zawsze ale nie na Covid. I będą oczywiście dalej + te na covid. Poniał/