~~Bezpartyjnyzpisemizkukizemj napisał(a): :Pamiętam słowa ministra Błaszczaka na dwa miesiące przed incydentem pod Bydgoszczą.
Pytany, czy Polska przystąpi do europejskiego systemu obrony przeciwlotniczej, odpowiedział:

"nie interesuje nas to, to pewnie niemiecki pomysł. My mamy wielowarstwową ochronę przeciwrakietową. Polskie niebo jest stuprocentowo bezpieczne"..

swego czasu Goering też zapewniał Adolfa że nawet wróbel nie pojawi się nad Berlinem niezauważony przez obronę przeciwlotniczą ...;D

powiedział nawet coś idącego dalej co ''płaszczak'' powinien przemyśleć ...;D

Pamiętam słowa Tuska, że "prezydent Putin nie jest entuzjastą tego projektu" kiedy amerykanie chcieli nam stworzyć tarcze rakietową.

"I dziś, niczym skończony tchórz, zwala winę za swoją niekompetencję na generałów i żołnierzy.
Chce z nich uczynić kozła ofiarnego"

I to mi się podoba, winny musi być.
Trotyl w kiełbasie lub 'kozioł generał' - jak nie można zwalić na Tuska.

Pytacie jak PiS mógł tak upokorzyć dowództwo armii - PiS potraktował generałów tak, jak wcześniej traktował niezależnych sędziów, nauczycieli, lekarzy, artystów, homoseksualistów, pielęgniarki, przedsiębiorców, niepełnosprawnych, samorządowców, dziennikarzy, działaczy NGO’sów..

~~falkonetti napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Bezpartyjnyzpisemizkukizemj napisał(a): :Pamiętam słowa ministra Błaszczaka na dwa miesiące przed incydentem pod Bydgoszczą.
Pytany, czy Polska przystąpi do europejskiego systemu obrony przeciwlotniczej, odpowiedział:

"nie interesuje nas to, to pewnie niemiecki pomysł. My mamy wielowarstwową ochronę przeciwrakietową. Polskie niebo jest stuprocentowo bezpieczne"..

swego czasu Goering też zapewniał Adolfa że nawet wróbel nie pojawi się nad Berlinem niezauważony przez obronę przeciwlotniczą ...;D

powiedział nawet coś idącego dalej co ''płaszczak'' powinien przemyśleć ...;D

Ruski wystrzelili rakietę mogąca przewozić ładunki atomowe.
Myśleli, że nas zastraszą. Rozpoczną się poszukiwania. Raban na cały świat. Tymczasem w Polsce tradycyjnie TVP waliła w Tuska i UE.
A ruskie czekali. Mijał dzień. Mijał drugi. Minął tydzień. A Polska nic.
Pomyśleli sobie. Ci to mają nerwy. Nawet atomówkę olali. Groźniejszej broni nie mamy - stwierdzili nerwowo.

Ot brak znajomości klimatu. Przecież ludzie w Polsce po lesie w grudniu rzadko chodzą. To jak mieli znaleźć jakąś rakietę z bronią jądrową? No jak?

Nagłówki w Fakcie po rozpoczęciu sezonu grzybowego - „Janusz z Bolesławca - wybrał się do lasu na grzyby, a znalazł rakietę. Za słabe grzybobranie obwinia PIS” :-)

Szef policji chciał granatnikiem strącić tą atomową ,ruską rakietę, czyli to nie głupek a bohater narodowy.
Już jutro w TVP film o tym mało znanym fakcie.

Zobaczta jakie te ruskie sprytne ...... Nie uzbrojoną rakietą z opóźnionym zapłonem zestrzelili ze stołka polskiego "jenerała"......hehe