~~mów mi wuju napisał(a): '' Złaź, morderco!" – wykrzyczała kilka razy posłanka Arent w kierunku Giertycha. – Morderca! – kontynuowała już odwrócona twarzą do innych polityków PiS zebranych wokół mównicy. Jej słowa natychmiast podchwycili inni posłowie partii Kaczyńskiego i po chwili cała sala plenarna Sejmu usłyszała skandowanie "Morderca".''
Ciekawe czy krzyczała ''Żłaź gwalciecielu '' do bzykającego ją Tomaszka -Casanowę .
Życiowe osiągnięcia tej pani:
- wychowała syna na damskiego boksera
- dała się poderwać jakiemuś Casanovie z niepełnym podstawowym
- miała odejść z polityki, a wróciła do niej po dwóch tygodniach
- nazwała dzisiaj Giertycha mordercą za co zaraz dostanie pozew i znów będzie płacz