~~Ceglasta Kosodrzewina napisał(a):Ktoś napisał: ~~Żółtobrązowa Gipsówka napisał(a): Może te panie niech zajmą się swoimi dziećmi narkomanami zamiast decydować za wszystkich
Nie używajcie ciosów poniżej pasa. Dobra osoba. W dzieci celujecie serio? Ćpanie to jest większy problem na tej wsi. Tego gówna kryształowego. Ale nie odbiegajcie od tematu. Chociaż też mnie śmieszy to bieganie za księdzem nie powinniśmy wyliczać że któremuś dziecku się "poślizgło".. Piszcie na temat. Atakujmy poglądy a nie Bogu ducha winnych ludzi...
~~Rudożółta Naparstnica napisał(a):Ktoś napisał: ~~Bordowa Smagliczka napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Aaa napisał(a): Jak wcześniej napisane uważasz się za Boga.
Zastanawiam się skąd mogło ci to przyjść do głowy?
A może to Ty uważasz się za Boga. Będziesz dyktował księdzu co powinien mówić, co powinien robić, o czym nie wspominać. Księża mają określone zadania. Do tego zostali powołani. Czasem im to idzie lepiej, czasem gorzej. Ale raczej lepiej wiedzą co należy do ich powinności, niż przeciętny parafianin, nawet zasiadąjacy w radzie.czyli zostali też powołani żeby ludzie ubliżać a ksiac może ludziom dyktować jednemu dziecko ochsci w czasie mszy a drugie pomszy za jedno się modli za drugie nie tego ich uczą czym różni się jedno dziecko od drugiego jednym pozwala być chrzetnymi przed bierzmowaniem drugim nie i nie ważne że dziecko i rodzina chodzą do kościoła mówi jednym pozwala dziecko ochscic dziecko w sobotę drugim nie więc co to są za wyjątki i nie mów
~~Bordowa Smagliczka napisał(a):Ktoś napisał: ~~Rudożółta Naparstnica napisał(a): Czyli zostali też powołani żeby ludzia ubliżać a ksiac może ludziom dyktować jednemu dziecko ochsci w czasie mszy a drugie pomszy za jedno się modli za drugie nie tego ich uczą czym różni się jedno dziecko od drugiego jednym pozwala być chrzetnymi przed bierzmowaniem drugim nie i nie ważne że dziecko i rodzina chodzą do kościoła ,jednym pozwala dziecko ochscic w sobotę drugim nie więc co to są za wyjątki i nie mów mi że parafianie są przeciętni bo jest wiele osób bardziej wyszkolonych niż ksiac, a ksiac też nie jest Bogiem i nie powinien nikogo osądzać od tego jest Bóg
Generalnie powinno się chrzcić dorosłych, świadomych swej decyzji ludzi. Przyjęło się jednak, ze chrzcimy dzieci, by umożliwić im zbawienie, gdyby nie dożyły dojrzałości. Wiąże się to jednak z pewnymi warunkami. Rodzice, oraz chrzestni zobowiazują się wychować dziecko w duchu wiary katolickiej. Jeśli żyją po katolicku, to ksiądz nie powinien mieć obiekcji. A co jeśli żyją w grzechu? Mogą wtedy godzinami tłuc dziecku do głowy prawdy wiary, jednak i tak najbardziej przemówi do dziecka, jak żyją. I właśnie to bierze ksiądz pod uwagę stawiając jakieś warunki odnośnie Chrztu Świętego. Chrzest to nie jakieś przedstawienie przed rodziną czy znajomymi a SAKRAMENT ŚWIĘTY! I należy go odpowiednio poważnie traktować.
Czy ksiądz osądza? W tym przypadku tak. I powinien, bo potem mamy ochrzczonych, którzy na przykład idą podpalać kościoły. Jak myślisz, skąd się tacy biorą? Właśnie z takich rodzin, w których nikt nie wie po co jest Kościół i jakie w nim rządzą prawa.
Pitolisz
~~Bordowa Smagliczka napisał(a):Ktoś napisał: ~~Gociszw napisał(a): dlatego polscy biskupi nie lubią papieża Franciszka bo im prawdę w oczy mówi.
Jaką prawdę? Całe szczęście, że nie wszystko , co mówi Papież, stanowi prawdę objawioną. Przekaz Franciszka coraz bardziej idzie w kierunku - hulaj dusza, piekła nie ma. Przyjemnie jest słuchać takich słów i to z ust hierarchy Kościoła. Praktycznie niczego nie musimy. Wystarczy być "dobrym człowiekiem", cokolwiek by to określenie miało znaczyć. Wystarczy, że zaczniemy segregować śmieci i już jesteśmy dobrzy, drogę do Nieba mamy zapewnioną. Czy słowa Papieża nas poprowadzą do zbawienia, czy wręcz w odwrotnym kierunku? Trzeba modlić się za Papieża Franciszka, by Duch Święty wskazał mu właściwą drogę. Ta modlitwa jest mu bardzo potrzebna.
Na szczęście wciąż obowiązuje zasada, że myśl Stolicy Apostolskiej nie może stać w sprzeczności z tym, co Kościół głosił do tej pory.
~~Bordowa Smagliczka napisał(a):Ktoś napisał: ~~Ciemnoturkusowy Jesion napisał(a): Mówić gdzie trafia czy do piekła, czysca czy nieba (w gosciszowie nie ma człowieka który według ks trafiłby do nieba).
Właśnie taka jest rola kapłana. Mówić o Piekle, Niebie... I o tym, jakie drogi do nich prowadzą. Ostrzegać, tłumaczyć...
A ty byś chciał żeby ksiądz "po niemiecku" ci mówił - wszyscy zostaniemy zbawieni, bo miłosierdzie Boga jest nieskończone. Jednak w wyznaniu wiary mówimy -"Przyjdzie sądzić żywych i umarłych". Po co sąd, skoro wszyscy mają iść prosto do Nieba?
Ksiądz słucha waszych spowiedzi, słyszy co macie w głowach, jakie macie pojęcie o Bogu i drodze do niego. Potem próbuje wam powiedzieć - ludzie obudźcie się! Do piekła idziecie!
A wy co? Wstrętny klecha bo mówi niewygodne rzeczy. A kto ma wam to powiedzieć, jak nie on?
~~Bolec napisał(a): Ksiądz nie może poróżnić dzieci: jedno chrzci w czasie mszy a drugie po mszy !! Dziecko nie prosi się na świat a jednak ksiądz karze je za winy rodziców , traktuje inaczej gorzej . .....Prawo kościelne jest takie ze dziecko urodzone ze związku Nie kościelnego jest chrzczone po mszy .Dzieci ze związków kościelnych w niedziele w czasie mszy ....Tak jest w każdym kościele nie tylko u was .....To nie jest wymysł waszego księdza. Niesłusznie go osadzacie .Mój syn juz 43 lata temu był chrzczony po mszy bo żyliśmy na cywilnym ślubie. ....
~~Czarniawa Szachownica napisał(a):Ktoś napisał: ~~Bolec napisał(a): Ksiądz nie może poróżnić dzieci: jedno chrzci w czasie mszy a drugie po mszy !! Dziecko nie prosi się na świat a jednak ksiądz karze je za winy rodziców , traktuje inaczej gorzej . .....Prawo kościelne jest takie ze dziecko urodzone ze związku Nie kościelnego jest chrzczone po mszy .Dzieci ze związków kościelnych w niedziele w czasie mszy ....Tak jest w każdym kościele nie tylko u was .....To nie jest wymysł waszego księdza. Niesłusznie go osadzacie .Mój syn juz 43 lata temu był chrzczony po mszy bo żyliśmy na cywilnym ślubie. ....
Tu się mylisz są parafie gdzie ksiądz chsci dzieci wszystkie jednakowo i wcześniej za tamtego księdza też tak było nie ważne było czy rodzice mają ślub czy nie
~~Rudożółta Naparstnica napisał(a):
Tu się mylisz są parafie gdzie ksiądz chsci dzieci wszystkie jednakowo i wcześniej za tamtego księdza też tak było nie ważne było czy rodzice mają ślub czy nie