Panie Tadeuszu,mam do pana pytanie.Skoro nasadzenia pochłaniają tak ogromne koszty a efekt jest mizerny ponieważ większość ginie z braku opieki nad nimi(która też pochłania finanse) to czy nie lepiej byłoby zadbać o to co natura sama wypracowała?Mam na myśli wycinkę rowów,w których często rosną już kilkuletnie pięknie uformowane młode,zdrowe np.dęby,wręcz wzorcowe!Nie chodzi mi o sam rów bo to można zrozumieć ale czy na przeciw skarpie warto je niszczyć a potem sadzić sztucznie "badyle" które kosztują a i tak umierają,nie lepiej zostawić to co już trwałe?
Stojącym w obronie drzew stojących przy drogach radzę pojechać na drugą strony Nysy, Odry. Tam nie spotka się na poboczach starych próchniejących drzew. Lubię zieleń. Jednakże nie może być takiej sytuacji jak w Bolesławcu przy Jeleniogórskiej gdzie co druga lipa stojąca bezpośrednio przy jezdni, jest na granicy swojego żywota, Bardzo często się zdarza, że z tych starych drzew spadają grubę konary na jezdnię. Dobrze, że do tej pory nie było żadnego nieszczęścia. Mieszkańcy Herberta i Rzemieślniczej też dbają o dobrostan natury. Na swoich posesjach i w ich otoczeniu mają mnóstwo zieleni mają mnóstwo
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.