~~Malachitowy Dzwonek napisał(a): Powszechna arogancja władz... A może lepiej takie rzeczy dawać firmom prywatnym do zrobienia skoro miejskiej spółce tak to "wyszło"?
~~Malachitowy Dzwonek napisał(a):Ktoś napisał: ~~Malkon napisał(a): Wykonawcą "malowania" był MZGK, ale ktoś w magistracie wykonał projekt oznakowania poziomego i ten ktoś powinien dostać po łapkach. Pracownik czytaj malarz nie musi myśleć. On ma wykonać zgodnie z tym co ma na papierze. Często gdy pracownicy mówią, że coś jest nie tak to uzmysławia się im, że nie oni są od myślenia.
Dokładnie, ktoś im musiał dać takie a nie inne wytyczne, wzory, czy szablony... Pytanie właśnie kto to nadzorował. No ale jakby nie było, za całość działań odpowiada zawsze szef. Więc sprawa jest prosta. A że szef jest z jedynie słusznego komitetu wyborczego to tematu winnych nie ma. :)
~~Normalny i przyzwoity jak Tusk napisał(a): Strefa wolna od kanapek z jajkiem - Sylwia S.
Ciekawe co na to TSUE
~~Złocistozielony Rokitnik napisał(a):Ktoś napisał: ~~Normalny i przyzwoity jak Tusk napisał(a): Strefa wolna od kanapek z jajkiem - Sylwia S.
Ciekawe co na to TSUE
To zależy od tego, czy te kanapki miałyby być z jednym jajkiem, czy dwoma? a jak z jednym - to z którym: prawym czy lewym..