~~Purpurowy Kiścień napisał(a): Ktoś napisał: ~~Lilioworóżowa Pysznogłówka napisał(a): Ja marzę, aby stać mnie było raz do roku na wyjazd z dzieckiem nad nasze morze…
Moja mama jakoś nie miała 500+ w czasach gdy byłem dzieckiem i jakoś było ją stać na wyjazdy
Widocznie twoja mama była komunistką i wczasy oraz kolonie z zakładu dostawała. Rodzinne również( takie komunistyczne 500+) . O darmowym żłobku , przedszkolu , paczkach na Mikołaja i bonie na malucha nie wspomnę.
Ja również chodziłem do szkoły w komunie z takimi dziećmi które co roku jeździły na kolonię i co dwa na wczasy . Moi rodzica nie mieli legitymacji partyjnych wię co roku bawiłem się z kumplami na podwórku lub jeździliśmy się kąpać na glinianki..
W komunie wychować 3,4,5czy 6 dzieci to był tzw. pryszcz dla tych co mieli partyjną legitymację.