~~klucznick napisał(a): zobaczymy cz policja i wojsko straż itd da się wyszczepić?
~~Lazurowy Perukowiec napisał(a):Ktoś napisał: ~~zenek napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Złotożółty Ognik napisał(a): po co taki jeden z drugim foliarz bije pianę?was szczepienia nie dotyczą więc wara od tematu
A może tak jakieś konkrety? Wyszczepienia na średniej światowej a zgony w czołówce. Za trudne pytanie?
Masz konkrety :
"Widziałem człowieka, który przez telefon żegnał się z żoną i dzieckiem". Historie o umieraniu
Jedna pacjentka sama wypięła się z aparatury do tlenoterapii. Drugiemu udało się nawet wybiec przed budynek szpitala, nim upadł. Trzeci był świadkiem, jak umierający młody mężczyzna żegnał się przez telefon z żoną i dzieckiem. Żadna z ofiar nie wierzyła w koronawirusa i pandemię. — Ci, którzy umierają, umierają w mękach. Ci, którzy nie umierają, przeżywają męki, żeby przeżyć — mówi Marek, który wygrał walkę z COVID-19.
a wiecej :
https://www.onet.pl/informacje/onetszczecin/koronawirus-ofiary-smiertelne-na-oddziale-covidowym/r0fxrwn,79cfc278
ramaj napisał(a):Ktoś napisał: ~~Lazurowy Perukowiec napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~zenek napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Złotożółty Ognik napisał(a): po co taki jeden z drugim foliarz bije pianę?was szczepienia nie dotyczą więc wara od tematu
A może tak jakieś konkrety? Wyszczepienia na średniej światowej a zgony w czołówce. Za trudne pytanie?
Masz konkrety :
"Widziałem człowieka, który przez telefon żegnał się z żoną i dzieckiem". Historie o umieraniu
Jedna pacjentka sama wypięła się z aparatury do tlenoterapii. Drugiemu udało się nawet wybiec przed budynek szpitala, nim upadł. Trzeci był świadkiem, jak umierający młody mężczyzna żegnał się przez telefon z żoną i dzieckiem. Żadna z ofiar nie wierzyła w koronawirusa i pandemię. — Ci, którzy umierają, umierają w mękach. Ci, którzy nie umierają, przeżywają męki, żeby przeżyć — mówi Marek, który wygrał walkę z COVID-19.
a wiecej :
https://www.onet.pl/informacje/onetszczecin/koronawirus-ofiary-smiertelne-na-oddziale-covidowym/r0fxrwn,79cfc278
Nie zapominaj o przynajmniej 150-tysiacach ponadmiarowych zgonów w Polsce z powodu politycznego zamknięcia służby zdrowia pod pretekstem pseudo pandemii,glupku
Horus napisał(a): grafen...
''(Może nie po to, żeby zobaczyć, jak bardzo są szkodliwe). Dlatego tak wielu sportowców umiera z powodu chorób serca i naczyń krwionośnych. W sporcie krew płynie szybciej, a im szybciej płynie, tym większe szkody wyrządza grafen. Grafen następnie przecina nie tylko naczynia krwionośne, ale także narządy, takie jak serce, wnika do drobnych naczyń włosowatych w mózgu i powoduje udar. Osoby, które padły natychmiast po wstrzyknięciu lub natychmiast miały napady padaczkowe, dostały bezpośrednio wstrzyknięcie do naczyń krwionośnych, a grafen dostał się do ich krwiobiegu. Gdyby szczepionka pozostała w mięśniu, nie wyrządziłaby takich szkód, ale nie pozostanie tam i prędzej czy później dostanie się do krwiobiegu i wyrządzi nieodwracalną szkodę. Grafen jest praktycznie niezniszczalny. Ci, którzy otrzymali ją w postaci szczepionki, mają go już na zawsze, do końca życia."Możesz przyjąc 50 dawek domięśniowo i pożyjesz jeszcze kilka lat a jeśli lekarz trafi do żyły w ramieniu to powali kogoś nawet 1 dawka preparatu z kodem 02. Bez względu na wiek i zdrowie. Ludzie którzy przyjęli 2-3 dawki i nic im nie ma po prostu dostali w mięsień i mają wyrok odroczony acz ich śmierć będzie przychodziła powoli i będą ją czuli w powietrzu. ''
~~Fan Lucka napisał(a): M21W2 napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Fan Lucka napisał(a): Miało być: Czy uważasz, że to normalne?
Co w tym nienormalnego , pacjenci są informowani że muszą być podłączeni do respiratora , proszą o możliwość może już ostatniej rozmowy , dlaczego mam nie wierzyć Zgorzelskiemu , dlatego że Ty nie wierzysz ?.
Pamiętam początki szczepień , pamiętam też co mówili wirusolodzy , - jak najszybciej musimy zaszczepić 75-80 %
populacji , to daje nam szanse do powrotu do normalności .
Mówili też - " Pamiętajmy także o stale obowiązujących zasadach bezpieczeństwa. Zanim osiągniemy odporność populacyjną – zachowujmy dystans, nośmy maski, dezynfekujmy ręce, wietrzmy mieszkania, ograniczajmy spotkania z innymi ludźmi. – I nie bójmy się szczepień – przekonują medycy, "
Pamiętam też że zorganizowano tyle punktów szczepień , zamówiono tyle szczepionek aby szczepienia dwoma dawkami tych 75-80 % zakończyć przed rozpoczęciem roku szkolnego i nadejściem jesiennej fali .
Ten warunek i zalecenie nie zostały spełnione , teraz mamy to co mamy .
Polacy podzielili się pół na pół , przeciwnicy szczepień bronią jak niepodległości swoich decyzji , to co wypisują a właściwie bredzą dla mnie to śmiech przez łzy , każdy nagły zgon (nawet Śp. Panny ) to wina szczepionek , nagłe zgony z różnych przyczyn były , są i będą .
Teraz zaczynaj swoje wywody - Lucuś ty nadal nic nie rozumiesz .
Dobranoc .
Ja nie mogę! Lucuś, jestem coraz większym fanem twojej skromnej osoby. Ty naprawdę nie pojmujesz, co w tych dwóch informacjach napisali?
Wytłumaczę ci: w pierwszej dzbannikarz pisze, że gość zmarł. Był antyszczepinkowcem, niezaszczepiony, ale przed podłączeniem do respiratora się nawrócił i mówił, że trzeba się jednak zaszczepić. Sytuacja ma miejsce w listopadzie 2020.
Z drugie, rządowej informacji wynika, że szczepienia zaczęły się 27 grudnia 2020 - wtedy pierwsze osoby przyjęły preparat.
To teraz myśl w skupieniu! Jak ten pierwszy mógł żałować, że nie zaszczepił się, jak czepienia zaczęły się dobrze miesiąc później? A tak naprawdę masowo dopiero 2-3 miesiące później. Kumasz Lucuś manipulację in kłamstwo dzbannikarza czy nie? Czy łykasz co ci podają bezkrytycznie?
No i jeszcze przekłamanie w twoim wydaniu. Otóż Lucuś, twoi "eksperci" mówili o wyszczepieniu 60% społeczeństwa. Wyczepienie takiego odsetka miał nam dać odporność stadną. Potem zmienili zdanie, że 75-80% i stąd się wziął nacisk na wyczepianie dzieci. Wcześniej o dzieciach nie było mowy i było 60%, bo nie czepiąc dzieci nie da rady więcej osiągnąć.
Żeby było śmieszniej, a może straszniej, najpierw mówili o jednej szprycy, potem 60% dwoma szprycami, a teraz 80% trzema szprycami i czwarta też już zapowiedziana.
Widzisz Lucuś, powielasz kłamstwa propagandy covidowej. I wytłumacz mi dlaczego skoro twoi "eksperci" pomylili się już nie raz w swoich prognozach, ty dalej im wierzysz?
Ty kochasz medonet to masz link, gdzie "eksperci" podają:
Aby wygaszenie epidemii stało się realne, próg odporności zbiorowiskowej musi osiągnąć wartość 50 - 70 proc. Naukowcy z PAN zadają jednak fundamentalne pytanie: czy można pozwolić wirusowi szerzyć się swobodnie, a po osiągnięciu progu odporności wynoszącego około 60 proc. populacji, szczęśliwie powrócić do normalnego życia?
Link : https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,koronawirus-w-polsce--naturalna-odpornosc-zbiorowa--stanowisko-uczonych,artykul,45317929.html
I kolejny: https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/nauka/1975370,1,naturalna-odpornosc-stadna-niebezpieczne-i-nieuzasadnione.read
A tu geniusze piszą, że w lipcu tego roku mieliśmy osiągnąć odporność stadną :
https://businessinsider.com.pl/finanse/polska-odpornosc-stadna-na-covid-19-juz-w-lipcu-przesadzic-mogla-zmiana-polityki-ue/9g22tbc
Widzisz Lucuś, jak poczytasz tych uczonych i zgodzisz się z ich wcześniejszymi wypowiedziami, w których bazowali na doświadczeniach z innych chorób zakaźnych, to się jeszcze jeden wniosek nasuwa. Jak spojrzysz, że dobrze wyczepione kraje są liderami zakażeń, a Wlk, Brytania prognozuje nawet 75 tys. zgonów na omikron choć wyczepili się przykładnie to wychodzi na to, że czepionki są do d..py! Nie działają, bo dawno mieliby nasi przyjaciele Angole odporność stadną. I Portugalczycy i w Singapurze i w innych krajach, gdzie wyczepili wszystko, co się rusza.
No ale żeby widzieć kłamstwa w środkach masowego prania mózgu i wyciągać wnioski z ogólnodostępnych danych to trzeba Lucuś myśleć samodzielnie.
No to dobrej nocy.
PS
Dziś wierszyka nie będzie :) Śpij spokojnie, dziecko drogie.