~~zimowit napisał(a): Wolne media? TVN, która wyłoniła się z postkomunistycznych oparów ??
Założyciel TVN, - Mariusz Walter. To o nim Jerzy Urban mówił:
„Walter to najzdolniejszy w ogóle redaktor telewizyjny w Polsce, który przedstawia tow. Mieczysławowi Rakowskiemu i mnie sporo interesujących koncepcji ogólnopolitycznych i propagandowych”.
Właściciele się zmieniają (Scripps Networks Interactives, Discovery). Starannie dobrany skład redakcyjny pozostaje niezmienny - to "resortowe dzieci" zapatrzone w Urbana.
Afera Dwóch Wież jest od dawna tuszowana i gmatwana przez Prawo i Sprawiedliwość, tak żeby z czasem nikt nie pamiętał o co właściwie chodziło. Jarosław Kaczyński i jego ludzie w kwestii wszelkich swoich niewyjaśnionych afer stosują zwykle to samo wytłumaczenie: „prokuratura już się tym zajmowała i nie dopatrzono się nieprawidłowości„. Powtarzają to w kółko przy każdej niewyjaśnionej aferze. Jest w tym cień prawdy, gdyż rzeczywiście PIS-owska prokuratura w żadnej z PiS-owskich afer nie dostrzegła nigdy żadnych nieprawidłowości. Oni na ich afery są ślepi i głusi.
Na początku lat 90-tych ubiegłego wieku Jarosław Kaczyński i jego najbliżsi koledzy uwłaszczyli się na części majątku Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej „Prasa-Książka-Ruch”. Miedzy innymi, praktycznie za darmo, przejęli Express Wieczorny z siedzibą przy Al. Jerozolimskich 125/127 oraz zakłady graficzne przy ulicy Srebrnej 16 w Warszawie. Przejęcia dokonali na specjalnie w tym celu założoną Fundację Prasową Solidarność. Następnie, dzięki ustawie uwłaszczeniowej ministra budownictwa – Adama Glapińskiego, przejęte budynki oraz grunty pod nimi w trybie bezprzetargowym i nieodpłatnie przeszły na własność powołanej Fundacji. W ten sposób Fundacja Jarosława Kaczyńskiego dostała z naszego majątku narodowego 15000 m. kw. w centrum Warszawy. Obecna wartość przejętego majątku to około 130 mln zł.
Przejęcie majątku po Expressie Wieczornym zostało przeprowadzone w sposób skandaliczny. Jarosław Kaczyński nie miał zamiaru wydawać Expressu Wieczornego. Chodziło mu po prostu o przejęcie nieruchomości w centrum Warszawy. Express Wieczorny szybko więc podupadł i został sprzedany spółce Marquard Media. Nowemu właścicielowi nie udało się naprawić tego co zniszczyli Jarosław Kaczyński z Krzysztofem Czabańskim i Express Wieczorny, po kilku latach, przestał być wydawany.
W 1993 roku prokuratura postawiła udziałowcom Fundacji Prasowej Solidarność: Jarosławowi Kaczyńskiemu, Krzysztofowi Czabańskiemu i Sławomirowi Siwkowi zarzuty działania na szkodę Fundacji. Jarosław Kaczyński postanowił wówczas odciąć się od skojarzeń ze skandalicznym procesem grabieży majątku Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej „Prasa-Książka-Ruch”. W tym celu przeprowadził szereg operacji przeniesienia własności przejętego majątku pomiędzy różnymi spółkami i fundacjami.
W 1995 roku zarejestrował Spółkę Srebrna S.A. Głównym udziałowcem Srebrnej została Fundacja Prasowa Solidarność. Chodziło o przeniesienie praw do przejętych nieruchomości na „zupełnie czystą” spółkę. Fundacja Prasowa Solidarność wniosła więc aportem do Spółki Srebrna nieruchomości przy Al. Jerozolimskich 125/127 oraz Srebrnej 16 wraz z prawami wieczystego użytkowania gruntów.
I
Kolejnym etapem odcinania się od afery likwidacji RSW „Prasa Książka Ruch” było utworzenie kolejnej fundacji, w celu przepisania na nią udziałów w Spółce Srebrna. Jarosław Kaczyński wraz z abp. Tadeuszem Gocłowskim i Krzysztofem Czabańskim zarejestrowali Fundację Nowe Państwo. Równocześnie Spółka Srebrna zmieniła formę działalności ze spółki akcyjnej na spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Następnie Fundacja Nowe Państwo zakupiła udziały w Spółce Srebrna od obciążonej podejrzeniami Fundacji Prasowej Solidarność. Fundacja Prasowa Solidarność po kilku latach braku działalności operacyjnej została zlikwidowana. Z kolei Fundacja Nowe Państwo po katastrofie Smoleńskiej zmieniła nazwę na Instytut im. Lecha Kaczyńskiego. Taki kołowrotek zmian własnościowych prawa do nieruchomości utrudnia znacznie odwrócenie procesu w przypadku pojawienia się roszczeń byłych spadkobierców terenu lub w przypadku uznania, że przejęcie majątku RSW „Prasa Książka Ruch” odbyło się z naruszeniem prawa. Dziś już wiadomo, że spadkobiercy przejętego terenu zgłosili swoje roszczenia i sprawa jest otwarta.Sami nie wszczynają śledztw w interesie publicznym, a otrzymane zawiadomienia wykorzystują jedynie do wzywania i zastraszania świadków oraz poszkodowanych.