~~Wesoły Romek napisał(a):Ktoś napisał: ~~Szarobiała Bakopa napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Wesoły Romek napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Burozielony Rumianek napisał(a): Ale najkrótsza ulica w Bolesławcu to chyba Ciesielska.
Królowej Jadwigi krótsza jest, dawniejsza M.Buczka też.
To bym polemizował. Przecież Ciesielska to jest tylko od Chrobrego do bramy Polfy. To dosłownie ile? 30 metrów. A jednak Królowej Jadwigi trochę ma.
Za moich młodych lat Ciesielska kończyła się przy Hutniczej, nim zagrodzili ją bramą Polfy :)
Teraz spojrzałem w Google maps, dalej Ciesielska graniczy z Hutniczą :)
~~Miętowy Nachyłek napisał(a): No niby tak. Ale tak po prawdzie to zrobili z niej drogę wewnętrzną zakładowa. Ksiądz po kolendzie za wiele się tam nie nachodzi.
~~Miętowy Nachyłek napisał(a):Ktoś napisał: ~~Miętowy Nachyłek napisał(a): No niby tak. Ale tak po prawdzie to zrobili z niej drogę wewnętrzną zakładowa. Ksiądz po kolendzie za wiele się tam nie nachodzi.
A swoją drogą to też pamiętam jak po lewej stronie w miejscu dzisiejszego Lidla pasły się krowy. A Ciesielska piaszczysta drożyna z kałużami doprowadzała do bramy Polfy która była po prawej stronie.
~~Wesoły Romek napisał(a):Ktoś napisał: ~~Miętowy Nachyłek napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Miętowy Nachyłek napisał(a): No niby tak. Ale tak po prawdzie to zrobili z niej drogę wewnętrzną zakładowa. Ksiądz po kolendzie za wiele się tam nie nachodzi.
A swoją drogą to też pamiętam jak po lewej stronie w miejscu dzisiejszego Lidla pasły się krowy. A Ciesielska piaszczysta drożyna z kałużami doprowadzała do bramy Polfy która była po prawej stronie.
Pamiętam jak było tam jeszcze przejscie Ciesielską, koło biurowca Polfy rosła jabłoń z rajskimi jabłkami :) zawsze mieliśmy pełne kieszenie :)
Pamiętam również te rajskie jabłuszka. A za biurowcem był zbiornik taki przeciwpożarowy. Ktoś z wartowników wpuścił tam i hodował sobie karpie. Jako mały łebas oczu nie mogłem od tych ryb oderwać. Pływały sobie takie wypasione tuż pod powierzchnią . Ot. Miłe wspomnienia.
~~Wesoły Romek napisał(a):Ktoś napisał: ~~Miętowy Nachyłek napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Miętowy Nachyłek napisał(a): No niby tak. Ale tak po prawdzie to zrobili z niej drogę wewnętrzną zakładowa. Ksiądz po kolendzie za wiele się tam nie nachodzi.
A swoją drogą to też pamiętam jak po lewej stronie w miejscu dzisiejszego Lidla pasły się krowy. A Ciesielska piaszczysta drożyna z kałużami doprowadzała do bramy Polfy która była po prawej stronie.
Pamiętam jak było tam jeszcze przejscie Ciesielską, koło biurowca Polfy rosła jabłoń z rajskimi jabłkami :) zawsze mieliśmy pełne kieszenie :)
Rajska jabłoń rosła też koło bramy szkoły 3, obecnej Pijarów.
~~Miętowy Nachyłek napisał(a):Ktoś napisał: ~~Wesoły Romek napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Miętowy Nachyłek napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Miętowy Nachyłek napisał(a): No niby tak. Ale tak po prawdzie to zrobili z niej drogę wewnętrzną zakładowa. Ksiądz po kolendzie za wiele się tam nie nachodzi.
A swoją drogą to też pamiętam jak po lewej stronie w miejscu dzisiejszego Lidla pasły się krowy. A Ciesielska piaszczysta drożyna z kałużami doprowadzała do bramy Polfy która była po prawej stronie.
Pamiętam jak było tam jeszcze przejscie Ciesielską, koło biurowca Polfy rosła jabłoń z rajskimi jabłkami :) zawsze mieliśmy pełne kieszenie :)
Pamiętam również te rajskie jabłuszka. A za biurowcem był zbiornik taki przeciwpożarowy. Ktoś z wartowników wpuścił tam i hodował sobie karpie. Jako mały łebas oczu nie mogłem od tych ryb oderwać. Pływały sobie takie wypasione tuż pod powierzchnią . Ot. Miłe wspomnienia.
To były moje dziecięce tereny :)mieszkałem na Fabrycznej, wszystko w okolicy znałem :) zabawy w bandytów w kowbojce ba stacji Wschodniej , koło parowozowni na Staroszkolnej :)