Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAMrowka zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
REKLAMA Wall Printers zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Okruszki Historii: Zdobycie Bolesławca - NA ŻYWO
~~turysta niezalogowany
12 lutego 2022r. o 16:39
Wysłuchałem pana opowiadania. Jestem rozczarowany. Dzisiaj w radiu jeleniogórskim był reportaż o pałacach i zabytkach Dolnego śląska które zaginęły. Konkluzja była taka. W czasie " wyzwalania D. Ś. TYLKO BARDZO MAŁY PROCENT pałaców , dworków i innych zabytków zastał zniszczony lub uszkodzony. A PRAWDA JEST TAKA. Największe zniszczenia zastały dokonane kilka lat po wojnie. Przez "szabrowników", repatriantów, a później przez nie tylko lokalną społeczność. TRZECI okres dewastacji i rabunku, nastąpił w czasie przemian" USTROJOWYCH",
Papierkiem "lakmusowym" tego procederu jest pałac w Grodźcu. W latach 60/70, były tam kolonie dla dzieci. A DZISIAJ?. ZAPYTAJ SIĘ PAN - kto to zdewastował - to RUSKIE! Proponuje Panu poczytać HISTORII, a nie opowiadań. Z poważaniem.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Makrela Angel niezalogowany
12 lutego 2022r. o 17:36
Turysta..... A gó. no prawda
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Adam niezalogowany
12 lutego 2022r. o 17:51
Co mogą powiedzieć ludzie którzy nie żyli w tamtych czasach? Teraz to tylko mity i plotki - jedna baba drugiej.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Zgniłozielony Migdałowiec niezalogowany
12 lutego 2022r. o 18:25
Ma Turysta trochę racji. Sam pamiętam dworek w miejscu dzisiejszego ZUS-u , albo pałacyk w lesie na Leśnej. Ruscy dokonali spustoszenia, ale resztę dewastacji zawdzięczamy szabrownikom i zwykłym żulom.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~pero niezalogowany
12 lutego 2022r. o 18:30
A lata 60-te. Wszystkie pałacyki i dworki wpakowano we władanie PGR-ów. To była taka dewastacja że się w głowach nie mieści. Krokwiami z dachów i klepką parkietową palono w piecach.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~paweł niezalogowany
12 lutego 2022r. o 18:43
Na Hali Izerskiej była wieś Gross- Iser. Była na tyle duża że znajdowały się w niej dwie szkoły. W czasie frontu nie została w ogóle zniszczona. Ale po wojnie komuniści stwierdzili że za blisko granicy z Czechami/ nawiasem mówiąc przecież z jednego obozu / i wieś została całkowicie zlikwidowana. A że domy były głównie budowane z drewna sprowadzanego ze Skandynawii to sie przydały na budowach daczy jaśnie nam panujących na Mazurach. Pewnie stoją tam do dzisiaj. A z przepięknie położonej wioski pozostał jedynie budynek jednej szkoły - dziś CHATKA GÓRZYSTÓW.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Dariusz Gołębiewski niezalogowany
12 lutego 2022r. o 19:05
~~turysta napisał(a): Wysłuchałem pana opowiadania. Jestem rozczarowany. Dzisiaj w radiu jeleniogórskim był reportaż o pałacach i zabytkach Dolnego śląska które zaginęły. Konkluzja była taka. W czasie " wyzwalania D. Ś. TYLKO BARDZO MAŁY PROCENT pałaców , dworków i innych zabytków zastał zniszczony lub uszkodzony. A PRAWDA JEST TAKA. Największe zniszczenia zastały dokonane kilka lat po wojnie. Przez "szabrowników", repatriantów, a później przez nie tylko lokalną społeczność. TRZECI okres dewastacji i rabunku, nastąpił w czasie przemian" USTROJOWYCH",
Papierkiem "lakmusowym" tego procederu jest pałac w Grodźcu. W latach 60/70, były tam kolonie dla dzieci. A DZISIAJ?. ZAPYTAJ SIĘ PAN - kto to zdewastował - to RUSKIE! Proponuje Panu poczytać HISTORII, a nie opowiadań. Z poważaniem.


Proponuję Panu poczytać historyczne opracowania dotyczące Bolesławca i tego, co się działo tutaj w 1945 roku. Polecam chociażby "Bolesławiec 1945-1966. Zniszczenia i odbudowa" Anny Bober-Tubaj albo "Jak feniks z popiołów" dr Dariusza Wędziny, ewentualnie niemieckojęzyczne źródło, czyli "Das Leben in der deutschen, schlesischen Kleinstadt Bunzlau" Hansa Christianiego. Moja transmisja dotyczyła wyłącznie tego, co działo się w Bolesławcu, a nie w skali województwa. Nie poruszałem wątku pałaców, gdzie rzeczywiście większość zniszczeń dokonała się w okresie PRL i po transformacji ustrojowej, bo to nie należało do tematu. Skalę zniszczeń po sowieckiej okupacji Bolesławca pokazują też liczne zdjęcia z lat 1945-1950, z których wiele można znaleźć nawet w Internecie. Dalsze dewastacje, czynione przez słusznie miniony reżim, szabrowników i inne ciemne typy to zupełnie inna historia.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~benek niezalogowany
12 lutego 2022r. o 19:22
Mama mi opowiadała, że jak jesienią 45-tego roku wysiedli na dworcu kolejowym z wagonów po 6-cio tygodniowej podróży ze Lwowa to dzisiejsza ul. Mickiewicza była tak zburzona że do Rynku nie dało się przejść. I nie było to wynikiem działań wojennych. A cały park przy Kaszubskiej to do wysokości 2 metrów był zapełniony różnym metalowym sprzętem głównie silnikami elektrycznymi które Rosjanie zwozili z całego terenu a potem ładowali do wagonów. A ojciec kolegi który był zesłany na roboty i trafił do Kraśnika to opowiadał że już dawno po przejściu frontu nad Bolesławcem unosiła się widoczna z daleka łuna pożarów.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA Media Expert zaprasza