~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Horus napisał(a):
tak ...masz rację ...
wśród kleru jest mniejszy procent zboczeńców niż w reszcie społeczeństwa a to z tej przyczyny że sutannowych jest po prostu mniej ...

Oj rzucało się kamieniami na szkołę, oj rzucało. Procent nie jest zależny od liczności badanej próbki.

Wiem że odpisywałem twojemu "zastępcy". Twój styl jest niepodrabialny. Zresztą ty pewnie też od razu poznajesz co ktoś inny pisze pod moim nickiem.

A co do Szatana... Nie baw się w to chłopie. Z nim nigdy nie zyskasz, a zawsze stracisz.

czy się rzucało czy nie to tylko kwestia tego z jakiej perspektywy na to patrzysz...;D
zawsze starasz się uczepić tego co w nie jest istotne a dla mnie ważne jest to co ci wcześniej pisałem a coś co usilnie pomijasz...
świeccy nie nauczają ...kominiarze tez ...;D
oni nie są w tzw . grupie zaufania społecznego a księża tak...więc nawet 1 % jest tym co rzutuje na to jakie mają skłonności a co wierchuszka polskiego -nie tylko - kleru stara się ukrywać ...

dlaczego mam się nie ''bawić'' w Szatana?...mam się ''bawić w Boga? ;D
skąd wiesz że z tym pierwszym coś stracę nie pisząc jasno co z tym drugim zyskam?
bo to co piszesz o ''życiu wiecznym'' to moim zdaniem fantazje...

całe kultury miały swoich ''bogów'' a ty każdej obecnej chcesz narzucić jednego ...dlaczego?
przecież ten którego kult tu tak starasz się przedstawić ma swoje korzenie właśnie w tych innych...
chyba nie zaprzeczysz? ;D

Horus, ty lepiej do pracy się weź a nie na filozofa się lansujesz. Mądrzejsze głowy nie potrafią pewnych rzeczy wyjaśnić a ty budowlaniec masz wszystkie filozoficzne i naukowe zagadki w małym palcu. Taki roztropny a z rusztowania bęc :-) .

~~Horus napisał(a):
całe kultury miały swoich ''bogów'' a ty każdej obecnej chcesz narzucić jednego ...dlaczego?
przecież ten którego kult tu tak starasz się przedstawić ma swoje korzenie właśnie w tych innych...
chyba nie zaprzeczysz? ;D

Podchodzisz do tematu z nieodpowiedniej strony. To nie ludzie stworzyli Boga, ale On stworzył cały świat i ludzi.
Jak zauważyłeś, kultury pierwotne też miały swoich Bogów. Też czuły że życie ziemskie to nie wszystko co istnieje i próbowały to coś sobie zobrazować. My, dzięki Jezusowi i prorokom jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji, że już niczego nie musimy sobie wymyślać. Została nam objawiona prawda. A że ci, którym ona nie pasuje, próbują tworzyć jakieś prawdy alternatywne? Sami kopią sobie grób, grób dla swojej duszy.

~~Horus napisał(a):
dlaczego mam się nie ''bawić'' w Szatana?...mam się ''bawić w Boga? ;D
skąd wiesz że z tym pierwszym coś stracę nie pisząc jasno co z tym drugim zyskam?
bo to co piszesz o ''życiu wiecznym'' to moim zdaniem fantazje...

A dlatego, ze szatan cię nienawidzi. Jest zazdrosny o miłość, jaką Bóg cię darzy. Chce cię zniszczyć, zmiażdżyć, rozdeptać. To jego cel.
Bóg zaś kocha cię do tego stopnia, że przyjął ciało śmiertelnika i w cierpieniu skonał na krzyżu, by do ciebie dotarło jak wielka jest Jego miłość do ciebie.

nie zgadzam się z tym co piszesz a ty nie potrafisz mi udowodnić że masz rację wchodząc co rusz w jakieś doktrynalne wręcz teksty ...

mam uwierzyć że ''bog'' stworzył sobie świat i pierwotnym ludziom się nie objawił w takiej formie jak obecna tylko pozwolił im na stworzenie sobie całej plejady innych ''bogów'' ?
i nagle po trzech czy czterech tysiącach lat przyszło na niego olśnienie że czas się jednak ujawnić ?
powiedz mi to dzięki ''bogu'' np. Aztekowie czy Majowie posiedli taka wiedzę zarówno matematyczną czy astronomiczną o jakiej w tamtych czasach ludom Europy nawet się nie śniło?
kiedy oni badali gwiazdozbiory znając już satelity Syriusza czy istnienie Plejad Europa była w czarnej du...jeśli chodzi o astronomię ...
kiedy oni budowali sobie piramidy w oparciu o układ Oriona kler nadal twierdził że Ziemia to centrum wszechświata ...;D
wiedząc to mogę twierdzić że ich ''bóg'' był dla nich bardziej łaskawy niż ten który w tym czasie był jeszcze w ''powijakach''

aproposik Jezusa ..nie był jedynym ''bogiem'' w religiach którego to ukrzyżowano...
ale że mnie manna z nieba nie spadnie więc teraz czas na przyziemne sprawy ...;D

Cały czas wychodzisz z błędnego założenia że to człowiek tworzy sobie Boga. Powtarzam ci po raz enty, my tego nie musimy robić, bo wszystko zostało nam objawione przez Jezusa i proroków.

~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Cały czas wychodzisz z błędnego założenia że to człowiek tworzy sobie Boga. Powtarzam ci po raz enty, my tego nie musimy robić, bo wszystko zostało nam objawione przez Jezusa i proroków.

I to jest największy problem z ortodoksyjnymi wyznawcami religii.
Nazywają ją wiarą bo dowodów brak ale indoktrynują inaczej myślące otoczenie tak jakoby ich wiara była namacalnym pewnikiem.
Na ziemi / i są na to niezbite dowody/ wszystko o dotyczy ludzkości stworzył człowiek.Łącznie z wymyślonymi przez siebie bogami. Przedmówca wspomniał ci że co kraj to obyczaj. Co kontynent lub nacja to inny bóg. Dzisiaj wyznajesz boga katolickiego a gdybyś urodził się w rodzinie muzułmańskiej w kogo byś wierzył ? A w hinduskiej ? Lub innej ?
To świadczy że ludzkość z braku wiedzy wynajdywała sobie zastępcze wyjaśnienia. Cud nasuwa się na myśli zawsze pierwszy.
Ty gdziekolwiek byś się urodził bezrefleksyjnie wierzył byś w to co przekazało ci otoczenie. Nie ma u ciebie ani chrzty zadumy nad tym czy to co myślisz i szerzysz jest prawdą. Wbiłeś sobie dogmat i rozpylasz go na oślep ile się da.
Weź na tapetę biblie a potem wiedzę o historii wszechświata. J



Dopisane 20.04.2022r. o godz. 10:53:

Jak byś to posklejał aby miał sens ?
prawie 14 miliardów lat wszechświata a w tym 2 sekundy ludzkości.
14 miliardów lat wszechświata a słońce ma 5 miliardów lat. Co o tym pisze twoja księga " prawdy " ?


Dopisane 20.04.2022r. o godz. 10:54:

Muzułmanie mają innego proroka . Który jest ten prorok ?

PanM napisał(a): Jak byś to posklejał aby miał sens ?
prawie 14 miliardów lat wszechświata a w tym 2 sekundy ludzkości.
14 miliardów lat wszechświata a słońce ma 5 miliardów lat. Co o tym pisze twoja księga " prawdy " ?

Bóg jest ponadczasowy. Nas ogranicza przestrzeń i czas. Bóg jest w każdym miejscu i o każdym czasie. On jest stwórcą i czasu i przestrzeni.