~~Brązowa Miechunka napisał(a): Czy takie spustoszenie organizmu powoduje zwykła Grypa????
1. Uszkodzenie mięśnia sercowego po COVID-19
W pracy "Post-COVID-19 heart syndrome" opublikowanej na łamach "Cardiology Journal" polscy badacze zwracają uwagę na skalę powikłań poinfekcyjnych dotykających układu sercowo-naczyniowego.
Badania autopsyjne na 39 pacjentach zmarłych z powodu COVID-19 wykazały, że u ponad 60 proc. z nich, czyli u 24 zmarłych, odkryto wirusa SARS-CoV-2 w mięśniu sercowym. U 16 pacjentów z tej grupy odkryto też dowody na replikację wirusa w tym organie. To po raz kolejny pokazuje, z jak groźnym wrogiem musimy walczyć.
Proces uszkodzenia serca w wyniku infekcji COVID-19 może postępować bezobjawowo, ale w konsekwencji doprowadzić nawet do niewydolności serca, a co więcej – problem ten dotyka pacjentów, którzy wcześniej nie mieli problemów natury kardiologicznej.
Taką hipotezę postawili badacze opierający się na wynikach innego badania na łamach "JAMA Cardiology". Rezonans magnetyczny wykonany u grupy 100 ozdrowieńców dwa-trzy miesiące po ostrej fazie infekcji wykazał, że aż 78 proc. badanych miało trwałe zajęcie serca, a u 60 proc. doszło do zapalenia mięśnia sercowego.
W innym badaniu, przytaczanym również przez polskich naukowców, przeprowadzonym na 139 pracownikach służby zdrowia, u 37 proc. stwierdzono cechy zapalenia mięśnia sercowego średnio po 10 tygodniach od zakażenia. Aż połowa badanych nie miała żadnych objawów COVID-19, "co wskazuje, że następstwa sercowe mogą być związane ze zmienioną lub opóźnioną odpowiedzią immunologiczną, a nawet pacjenci bezobjawowi i/lub pacjenci nieświadomi infekcji mogą cierpieć z powodu poważnych powikłań sercowo-naczyniowych w dłuższej perspektywie" – piszą autorzy pracy "Post-COVID heart syndrome". Badania przeprowadzili Aleksandra Gasecka, Michał Pruc, Katarzyna Kukula i Natasza Gilis-Malinowska
A więc zapalenie serca,to nie wina skrzepionek,tylko wirusa,,,, Fajna bajeczka dla mądrych inaczej