~~bolecnauta napisał(a): Podobna pomoc w czasie stanu wojennego otrzymywali Polacy. Setki transportów przeważnie z zywnoscia przychodziło do Polski przeważnie z zachodu. Zapomnieliście gamonie.
Nasi po przyjeździe do innego kraju, musieli przez kilka miesięcy być w ośrodku dla uchodźców. Musieli uczyć się ich języka i zdawać egzaminy zawodowe i matury w ich językach, bo nasze szkoły nie były brane pod uwagę. Sami musieliśmy sobie szukać pracy i odpłatnych mieszkań. Nikt nikogo nie woził bezpłatnie, ani nie dawał darmowej opieki lekarskiej, a były to o wiele bogatsze kraje od naszego.