~~Barwinkowy Żylistek napisał(a): Gdzie asekuracja drugiego policjanta.Podchodzi się do człowieka,ktòry w bliskim kontakcje zabiera broń.Na szczęście że to się dobrze skończyło bo mogło dojść do tragedi.Wskazany dystans i głowa na karku.Bo robi się jak na Dzikim Zachodzie.
Asekurację i metody to na takich jak my moralnych ludzi którzy nie przedstawiają niebezpieczeństwa bo my jesteśmy tymi których mają trzymać pod władzą butem itd jego się pewnie nie bali bo z nim pracują pewnie się pokłócili o coś lub faktycznie broń zginęła i musieli to jakiś wyjaśnić więc poprosili kolegę o przysluge. Chyba bardziej realna wersja :-) znając naszych szacownych milicjantów zaufania społecznego