~~Calo napisał(a): Napoleon Bonaparte to był taki "Adolf Hitler" swoich czasów. A przy okazji taki był z niego wielki strateg, a został pokonany i upokorzony przez alkoholika Kutuzowa. I tyle w temacie jego legendy. Równie dobrze moglibyście nazywać tę ulicę imieniem Musolinniego.
Porównanie
Polscy szanują Napoleona Bonaparte, śpiewamy o nim w naszym hymnie narodowym, utworzył dla nas Księstwo Warszawskie, które było zalążkiem państwa polskiego. Gdyby w roku 1812 Wielka Armia Napoleona, w której służyło 100 tysięcy żołnierzy Księstwa Warszawskiego, pokonała carską Rosję mogłoby powstać niepodległe państwo polskie. Porównanie Go do jakiegokolwiek faszysty i pijaczyny jest niewłaściwe. Nasi pisarze jak Żeromski czy np. Prus wręcz uwielbiali Napoleona. Powinna być ulica Napoleona.