~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Jakoś mi się to całe przedsięwzięcie kojarzy z bezstresowym wychowaniem. A jego skutki możemy już zaobserwować, patrząc na "bezstresowe" pokolenie, hedonistów nastawionych tylko na przyjemność. Niby w programie nauki jest wzmacnianie empatii. Ale coś czuję że to tylko puste hasło, by nie odstraszać rodziców potencjalnych uczniów.
Idea piękna. Ale lewacy tez mają piękne idee i piękne hasła, a na finiszu zawsze ucisk i zniewolenie. Jak sprawdzi się ten pomysł na edukację? Zalecałbym dużą ostrożność i mniej hurraoptymizmu.
To tak jak u was ,bozia ,aniołki a chodzi o to aby bezkarnie dziecko zgwałcić.