Zastosowana autokorekta
~~Lewicowy Wolnościowiec napisał(a): Moralnym obowiązkiem osób inteligentych, takich jak chociażby ja, jest apelowanie o wprowadzenie obowiązku szczepień, bo tylko tak możemy wykształcić odporność populacyjna. Ciemnogród uwierzył w rzekomą szkodliwość szczepionek, co jest wierutną bzdurą. Taki stan rzeczy doprowadził do tego że tylko 40% osób zaszczepiło się min 1 dawka. Smutne to statystki, które pokazują że pandemia nadal będzie zbierać śmiertelne żniwo. Wprowadzając szczepienia obowiązkowe ratujemy ludzkie życie, to jest najważniejszy i koronny argument o którym pisze od dawna. To także stanowisko ekspertów, profesorów, lekarzy, czyli osób które są wykształcone i wiedzą o wirusach więcej niż foliarze których w tym kraju nie brakuje.
~~Żółtobrązowy Bukszpan napisał(a): Covidianizm to nowa religia, covid to nowoczesny bożek, bezużyteczna szmata na twarzy to covidiańskie wyznanie wiary, a szpryca to coviadiański sakrament.
Tak zwany covid to jedyna choroba, w którą trzeba wierzyć i celebrować, opornych zmusza się do tej wiary, niewierzących się prześladuje i dyskryminuje, a wierzących nagradza się paszportem covidowym. Nikt od nikogo nie wymaga wiary np. w grypę, astmę, anginę czy przeziębienie. A propos, pospolite przeziębienie wywołują... koronawirusy! Jeśli ktoś ma upośledzony układ immunologiczny z powodu wieku i/lub chorób przewlekłych to nawet przeziębienie może go zabić, że o grypie nie wspomnę.
W skali świata rocznie na grypę choruje około miliarda ludzi, 3-5 milionów doświadcza ciężkich powikłań pogrypowych, a 290-650 tys. umiera. Z powodu grypy nikt nie zwariował. Na covid zwariowały miliony!