~~Zazieleniała Konwalia napisał(a): Zastanawia mnie, gdzie jest zbrojne ramię partii. Dwie obsady straży pracowały na miejscu. Dwóch strażaków musiało kierować ruchem. Rozumiem parszywa pogoda, chłodno, ale do machania lizakiem nie potrzeba drogówki. Jeśli ta granatowa formacja ma tylko zwijać banery i fingować sprawy protestujących przeciwko rządowi lub brać udział w kolejnych tajemniczych zejściach zatrzymanych, to może należy ją mocno zredukować. A zasadniczo nie jest tajemnicą, że ci goście od środków przymusu bezpośredniego pojawiają się jako ostatni przy wypadkach. Po co mieć problemy z ratownictwem? Niech straż się męczy. I komu tu należy się wcześniejsza emerytura?
Niektórzy czekają i nie przyjeżdzają na miejsce bo wg partii musi być kolejność najpierw straż pożarna karetka i dopiero radiowóz wuec jakby radiowóz już był przyczajony na ten „wypadek” to musi poczekać aż wszyscy przejadą żeby się nie wydało jakimi są burakami. Prawda Wolański i Kowalik ? Tak było ?