~~Cienias napisał(a): Jakby maszynista miał 0,3promila to on byłby winny bo nie wychamował.Kiedy to się w końcu zmieni tępe barany .Z kolejarskim pozdzowieniem.
~~Lazurowa Naparstnica napisał(a):jak maszynista moze wychamowac takiego kolosa jak ktos wyskoczy w ostatniej chwili ,,to nie możliwe to jest podobne jak dzik wyskoczy z rowow i wez tu zobacz go ...Ktoś napisał: ~~Cienias napisał(a): Jakby maszynista miał 0,3promila to on byłby winny bo nie wychamował.Kiedy to się w końcu zmieni tępe barany .Z kolejarskim pozdzowieniem.
Niestety muszę się z tobą zgodzić..
To jest chore polskie "prawo"
~~Ciemnobursztynowa Fasola napisał(a): To jest mistrzostwo, już dochodzą do wniosku że nie samobójstwo, ciekawe jakie przesłanki ku temu? przecież musiała widzieć pociąg, widzieć że szlaban zamknięty.. po drugie, wiedzą że na pewno nie jest to miejscowa osoba, ale przecież nie miała żadnych dokumentów, czyli jak to ? domysły ?
~~Zgniłozielona Rezeda napisał(a):Ktoś napisał: ~~Ciemnobursztynowa Fasola napisał(a): To jest mistrzostwo, już dochodzą do wniosku że nie samobójstwo, ciekawe jakie przesłanki ku temu? przecież musiała widzieć pociąg, widzieć że szlaban zamknięty.. po drugie, wiedzą że na pewno nie jest to miejscowa osoba, ale przecież nie miała żadnych dokumentów, czyli jak to ? domysły ?
~~Lazurowa Naparstnica napisał(a):Ktoś napisał: ~~Cienias napisał(a): Jakby maszynista miał 0,3promila to on byłby winny bo nie wychamował.Kiedy to się w końcu zmieni tępe barany .Z kolejarskim pozdzowieniem.
Niestety muszę się z tobą zgodzić..
To jest chore polskie "prawo"