~~Marektingowiec napisał(a): falco otworzył nowy sklep z betoniarkami. Na początku nie było łatwo, bo konkurencja też miała betoniarki. Ale od czego wspaniałe wykształcenie falco! Zbudował (własnoręcznie!!!) nowe półki, na półkach wyeksponował wiele typów betoniarek. Ale przede wszystkim zrobił też w sklepie kącik z biustonoszami. Od tej pory obroty wystrzeliły w górę i konkurencja nie wytrzymała. Do każdej betoniarki dodawał biustonosz. Kupujący betoniarkę mieli prezent dla swojej kobiety, co stabilizowało ich życie erotyczne, a przez to zwiększenie tempa w pracy. Zużywali więc szybko betoniarę i biegli do falco po kolejną. I znowu dostawali biustonosz! Istna spirala sprzedaży!
I tylko Agnieszka nie wytrzymała falcowej konkurencji. Jej marzenie o własnym sklepie z biustonoszami zostało pogrzebane.
No i spie......łeś bajkę, miało być że Agnieszka żyła z biznesu bieliźnianego (wiele sklepów), długo i szczęśliwie.