~~bb napisał(a): pytanie czy zgłaszajacy ma pozwolenie na kopanie z wykrywaczem, takie znajdy sa pod ziemia i gdyby nie ingerencja łopaty nikt by tego nie znalazł. Policja powinna zaglądnąc delikwentowi na chate bo nie boj sie tam sie znajdzie czesci broni i amunicje- stara spiewka znalezione przypadkiemLepiej, że by to wszystko gniło w ziemi.
~~bb napisał(a): pytanie czy zgłaszajacy ma pozwolenie na kopanie z wykrywaczem, takie znajdy sa pod ziemia i gdyby nie ingerencja łopaty nikt by tego nie znalazł. Policja powinna zaglądnąc delikwentowi na chate bo nie boj sie tam sie znajdzie czesci broni i amunicje- stara spiewka znalezione przypadkiem
~~bb napisał(a): pytanie czy zgłaszajacy ma pozwolenie na kopanie z wykrywaczem, takie znajdy sa pod ziemia i gdyby nie ingerencja łopaty nikt by tego nie znalazł. Policja powinna zaglądnąc delikwentowi na chate bo nie boj sie tam sie znajdzie czesci broni i amunicje- stara spiewka znalezione przypadkiem
Zastosowana autokorekta
~~Burawy Chaber napisał(a):Ktoś napisał: ~~bb napisał(a): pytanie czy zgłaszajacy ma pozwolenie na kopanie z wykrywaczem, takie znajdy sa pod ziemia i gdyby nie ingerencja łopaty nikt by tego nie znalazł. Policja powinna zaglądnąc delikwentowi na chate bo nie boj sie tam sie znajdzie czesci broni i amunicje- stara spiewka znalezione przypadkiem
Gówno cie to obchodzi co on ma w domu, konfidencie krec any Zastosowana autokorekta