~~Klemens 78 napisał(a): Do zeszłego roku Droga Krzyżowa była nawiązaniem do śmierci męczeńskiej Pana Jezusa.
Marsz w obronie czyjegoś imienia nie ma nic wspólnego z drogą krzyżową. Upamiętnianie kogoś kto doskonale orientował się w sytuacji osób molestowanych zakrawa na kpinę. Powoływanie się na to że wtedy były takie czasy to żart. Ktoś albo ma moralność i jej broni albo nie powinien sam się jej domagać. Brak zasad moralnych przekreśla świętość. Można kogoś nazwać niezłomnym politykiem ale nie swietym. Uznać należy zasługi JPII w rekonstrukcji politycznej polski i budowaniu podwalin nowej demokracji ale to już zupełnie inna bajka.
bo to wszystko to kpina...
myślę że odnosisz się do mojego wcześniejszego postu gdzie właśnie napisałem o ''tamtych czasach'' kiedy ukrywano takie zachowania a post wycięto...;D
tyle że widzisz ja oparłem go o słowa z wywiadu jakiego udzielił papież i tak właśnie określił ''tamte czasy'' ;D
to jest to...
'' W wywiadzie dla argentyńskiego dziennika "La Nacion" papież został zapytany o docierające z polski informacje o tym, Karol Wojtyła wiedział o nadużyciach seksualnych księży i ukrywał je.
- Musisz umiejscowić rzeczy w czasie, w którym do nich dochodziło. Anachronizm zawsze czyni zło. W tamtych czasach ukrywane było wszystko. Do czasu skandalu bostońskiego, wszystko było ukrywane - powiedział papież, nie odpowiadając wprost na pytanie o Karola Wojtyłę.
- Wcześniej rozwiązaniem było przeniesienie księdza w inne miejsce, a co najwyżej zmniejszenie jego roli, jeśli nie było inne opcji, ale bez skandalu - dodał papież, dopytywany przez dziennikarkę Elisabett Piqué.''
to właśnie nazwałem czystą hipokryzją co też moderator uznał za chyba niestosowne...
a to co piszesz -''Uznać należy zasługi JPII w rekonstrukcji politycznej polski i budowaniu podwalin nowej demokracji ale to już zupełnie inna bajka. '' myślę że nie do końca jest trafne...
ja uważam że JP2 grał pod Watykan i jego ideologie czyli tą odwieczną walkę z ''komuną'' jako zagrażającą teoriom państwa kościelnego...
jednym z przykładów jak to JP2 wywarł wpływ na tą rekonstrukcję polityczną Polski może być przykład podpisania przez Polskę umowy konkordatowej...
co na tym zyskała Polska?...co zyskali Polacy?
a co zyskał Watykan?
podobnie jak JP2 działał Reagan...obaj mieszali się w politykę Polski i taki stan rzeczy trwa do dzisiaj...