~~Rdzawobrązowy Kokornak napisał(a):Ktoś napisał: ~~Makowy Grab napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Stalowoniebieski Szczawik napisał(a): Popytać przedsiębiorców, jak im wzrosły koszty i jakie.
Co ty pier..lisz?
Niektórzy większość swoich dochodów musza oddać zusowi i urzędowi skarbowemu.
Są co prawda cwaniacy (np restauratorzy) którzy obłowili się na kowidzie i kupczyrczach, ale to jest niewielki procent.
Zastosowana autokorekta
* s r a r cz a ch
~~Makowy Grab napisał(a):Ktoś napisał: ~~Stalowoniebieski Szczawik napisał(a): Popytać przedsiębiorców, jak im wzrosły koszty i jakie.
Spytałem.
Wycieczka na Seszele plus 50%. Ale teraz urlop już 3 razy w roku a nie raz na trzy lata, jak było wcześniej.
Nowe, wypasione auto plus 30%
[~~Makowy Grab napisał(a):Ktoś napisał: ~~Stalowoniebieski Szczawik napisał(a): Popytać przedsiębiorców, jak im wzrosły koszty i jakie.
Spytałem.
Wycieczka na Seszele plus 50%. Ale teraz urlop już 3 razy w roku a nie raz na trzy lata, jak było wcześniej.
Nowe, wypasione auto plus 30%
Wyprany manipulancie nawet~~Makowy Grab napisał(a):Ktoś napisał: ~~Stalowoniebieski Szczawik napisał(a): Popytać przedsiębiorców, jak im wzrosły koszty i jakie.
Spytałem.
Wycieczka na Seszele plus 50%. Ale teraz urlop już 3 razy w roku a nie raz na trzy lata, jak było wcześniej.
Nowe, wypasione auto plus 30%
Wyprany manipulancie nawet nie potrafiłeś zacytować całego mojego komentarza. Żałosny ideolog partyjny, partia takich potrzebuje, niech żyje tow. I sekretarz KC. Tak było za czasów PZPR.
~~Stalowoniebieski Szczawik napisał(a):
Wyprany manipulancie nawet nie potrafiłeś zacytować całego mojego komentarza. Żałosny ideolog partyjny, partia takich potrzebuje, niech żyje tow. I sekretarz KC. Tak było za czasów PZPR.
~~Stalowoniebieski Szczawik napisał(a): Ja o Jarku nic nie wspominałem choć jego partia ma największy wpływ na wzrost kosztów.
~~Makowy Grab napisał(a):Ktoś napisał: ~~Stalowoniebieski Szczawik napisał(a): Ja o Jarku nic nie wspominałem choć jego partia ma największy wpływ na wzrost kosztów.
No ale skoro tak bardzo ci zależy, mogę się odnieść tez do tego fragmentu twojej wypowiedzi.
W walce z inflacją są dwie metody. Jedna to zjazd po brzytwie. Wszystkim zasznurować buzie, by nie żarli, część wyzdycha, ale to się wliczy w koszty. No i za rok, może dwa zapominamy o inflacji i liżemy rany. To coś mniej więcej jak nam Balcerowicz swego czasu zafundował. Tyle tylko że wtedy mieliśmy jeszcze jakieś pieniądze na lizanie ran z wyprzedaży majątku narodowego. Dziś już niczego nie sprzedamy, bo wszystko w obcych rekach. Jeszcze tylko lasy, KGHM i Orlen nam zostały. Pamiętasz jakie wtedy było bezrobocie? Pamiętasz jak ciężko było związać koniec z końcem? Inflacja szła wciąż w górę a płace zamrożone.
Drugi wariant jest mniej bolesny, skupia się na utrzymaniu rynku pracy i choć częściowej rewaloryzacji wynagrodzeń. Niestety wiąże się z dłuższym okresem wychodzenia z dołka.
Biorąc pod uwagę te dwie drogi, zdecydowanie wolę te drugą.
Nie jestem zwolennikiem PiS-u, bez mrugnięcia okiem zagłosowałbym na inną partię, gdyby zaprezentowała lepszy program dla mnie i dla Polski. Jakoś na tę chwile takiej partii nie widzę. Więc jak już chcesz pluć na PiS, to proszę czyń to kontsruktywnie i wskaż jakąś realną alternatywę, po rządach której nie będę musiał po niemiecku załatwiać spraw w urzędach.