~~Woskowożółta Scewola napisał(a): I co, pogodziły się? Wiadomo już kto te doniczki porozbijał?
Zastosowana autokorekta
~~Jasnozielony Jaśminowiec napisał(a): Podwórko obok, za Toscaną, też wariatka zrobiła sobie z części wspólnej ogródek. Poogradzała, nasadziła iglaków i kamera w oknie. Nawet kupiła tabliczkę "Zakaz wyprowadzania psów" i wbiła w ziemię. Drze mordę na każdego kto podejdzie choćby do ogródka z psem lub bez. Dziecko nie może nawet podejść, bo drze ryja. Obie wariatki na 1000 lecia i tam niech sobie sadzą kwiatuszki, tam mnóstwo wolnego terenu zielonego.Skierowanie od ręki i kaftan gratis, powodzenia na nowej drodze życia,
Zastosowana autokorekta